Grupa RBE, należąca do Andrieja Szokina, zamiast Grupy Concord Catering będzie współpracowała z wojskiem - informuje rosyjski dziennik, powołując się na anonimowe źródło.
Imperium Prigożyna
Prigożyn był przez lata zaufanym człowiekiem Władimira Putina. "To jeden z rosyjskich oligarchów, którzy upaśli się dzięki kontaktom z Putinem. Jest on właścicielem tzw. fabryki trolli (Internet Research Agency, IRA) i licznych spółek zajmujących się eksploatacją surowców naturalnych (m.in. Lobaye Invest, M-Invest, M-Finance, M-Finans, Meroe Gold, Evro Polis, Mercury, Veleda, Sewa Security Services)" - pisał w marcowym raporcie Polski Instytut Spraw Międzynarodowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2014 roku powstała Grupa Wagnera, prywatna firma wojskowa, za którą również stał Prigożyn. Swoją nazwę zawdzięcza pseudonimowi założyciela i głównodowodzącego Dmitrija Utkina, ps. "Wagner". Nazywana była "prywatnym wojskiem" Putina. Grupa działała w Ukrainie, ale też wszędzie tam, gdzie Rosja miała swoje interesy - w Libii, Syrii, Sudanie czy Mali, dopuszczając się zbrodni.
"Mimo sankcji w latach 2018–2022 kontrolowane przez Prigożyna podmioty wygenerowały przychód w wysokości 250 mln dol. Jednym z najbardziej dochodowych procederów był wywóz złota z Sudanu" - pisali w marcu eksperci PISM.
Znika "fabryka trolli" Prigożyna
We wrześniu informowaliśmy, że rosyjskie ministerstwo obrony rozpoczęło działania, mające na celu przejęcie kontroli nad operacjami w Afryce, które dotąd realizowała tam najemnicza Grupa Wagnera
Śmierć Prigożyna
24 czerwca wagnerowcy zajęli sztab rosyjskich wojsk w Rostowie nad Donem, a następnie zaczęli posuwać się w kierunku Moskwy. Prigożyn, od dawna skonfliktowany z częścią rosyjskiego establishmentu wojskowego dowodzącą inwazją na Ukrainę, domagał się "przywrócenia sprawiedliwości" w armii i odsunięcia od władzy ministra obrony Siergieja Szojgu.
Tego samego dnia wieczorem Prigożyn ogłosił odwrót i wycofanie najemników do obozów polowych, by "uniknąć rozlewu krwi".
23 sierpnia Prigożyn, a także inni przedstawiciele kierownictwa wagnerowców, m.in. Dmitrij Utkin, zginęli w katastrofie lotniczej w obwodzie twerskim. W ocenie większości analityków ich śmierć była zemstą Kremla za czerwcowy bunt i "marsz na Moskwę".