Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2024 r. wyniosło 8 408,79 zł, co oznacza wzrost o 12,0 proc. w ujęciu rocznym - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze spadło o 0,2 proc., licząc rok do roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tempo wzrostu wynagrodzeń spowolniło w marcu z 12,9 do 12 proc. Oznacza to jednak dalej silny wzrost realny. Płace rosną szybciej od inflacji o 10 pkt. proc. Takie wyniki rekompensują utratę siły nabywczej w latach 2022 i 2023. Tendencja ta utrzyma się przez większość 2024 r. - czytamy w komentarzu analityka w zespole makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego Sebastiana Sajnoga.
Ocenił on, że wynagrodzenia będą rosnąć w dwucyfrowym tempie przez cały 2024. Dodał, że w danych za kolejne miesiące wciąż będą widoczne efekty dużych podwyżek płacy minimalnej z początku roku.
Długookresowo wzrost płac będzie spowalniać. W 2025 roku znacząco wyhamuje, wciąż będzie jednak przekraczał poziom inflacji. Przy słabszej kondycji finansowej firm, pracodawcom coraz trudniej będzie spełniać rosnące oczekiwania finansowe pracowników" - czytamy w komentarzu analityka PIE.
Zapotrzebowanie na pracownika wzrośnie
Eksperci zauważają, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było w marcu nieznacznie niższe niż przed rokiem. Liczba etatów od stycznia zmniejszyła się o 14,5 tysięcy.
Te branże mają problem. Tu wciąż brakuje pracowników
"Tak niewielkie zmiany niosą za sobą małe ryzyko wzrostu bezrobocia. Warto podkreślić, że obecnie wskaźnik zatrudnienia jest na historycznie wysokim poziomie. Dane BAEL wskazują, że w czwartym kwartale 2023 zatrudnionych było 58,9 proc. osób w wieku od 15 do 89 lat. W kolejnych miesiącach roku wraz z poprawą aktywności gospodarczej będziemy obserwować stopniowy wzrost zapotrzebowania na pracowników" - stwierdził Sebastian Sajnóg.