Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Tankowce z rosyjską ropą utknęły u wybrzeży Chin

Podziel się:

Trzy tankowce z rosyjską ropą naftową utknęły u wybrzeży Chin z powodu najnowszych amerykańskich sankcji - podała w poniedziałek agencja Bloomberg. Sankcje na zbiornikowce, przewożące dwa miliony baryłek ropy, zostały nałożone w ostatni piątek.

Tankowce z rosyjską ropą utknęły u wybrzeży Chin
Ttrzy objęte sankcjami USA tankowce z rosyjską ropą utknęły u wybrzeży Chin (zdjęcie ilustracyjne) (Adobe Stock, Vladimir)

Dwa statki, Huihai Pacific i Mermar, płynęły pod banderą Panamy, a tankowiec o nazwie Olia - pod banderą Gabonu. Piątkowy pakiet sankcji wymienił je wśród 183 jednostek należących do tzw. floty cieni, przewożącej rosyjską ropę po cenie powyżej ustalonego pułapu 60 dolarów za baryłkę.

Sankcje USA zadziałały

Wszystkie trzy statki wypłynęły na początku stycznia z rosyjskiego naftoportu Kozmino, 85 kilometrów na południowy wschód od Władywostoku. Ich celem były porty w chińskiej prowincji Szantung w której zlokalizowanych jest wiele rafinerii, odbierających ropę naftową z krajów objętych amerykańskim embargiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potentat rynku makaronów wskazuje duży problem polskiego rolnictwa. Zenon Daniłowski w Biznes Klasie

Wdrażając sankcje przedstawiciele administracji USA podkreślali, że ten najostrzejszy z nałożonych dotychczas pakietów restrykcji powinien spowodować w Rosji straty sięgające miesięcznie miliardów dolarów.

Agencja Reutera poinformowała 8 stycznia, że grupa Shandong, obsługująca główne porty na wschodnim wybrzeżu ChRL, zakazała wpływania tam tankowcom objętym sankcjami. Przez te porty do Chin importowana jest ropa z Rosji, Iranu i Wenezueli.

Ceny ropy rosną

Radykalne amerykańskie sankcje odbiły się na notowaniach ropy naftowej. Popularny gatunek Brent po wzroście o prawie 4 proc. w poprzedniej sesji sięgnął poziomu 81 dol. za baryłkę. Z kolei amerykańska West Texas Intermediate dotarła niemal do 78 dol. - wylicza Bloomberg.

- Ogłoszone przez Biały Dom obostrzenia obejmujące rosyjski sektor energetyczny znacznie zwiększą presję na Kremla, lecz powinny były zostać wdrożone już na początku wojny - powiedział dr Benjamin L. Schmitt, ekspert ds. polityki energetycznej z Uniwersytetu Pensylwanii. Dodał, że nowa administracja powinna dodatkowo wzmocnić sankcje.

W piątek Biały Dom nałożył kompleksowe restrykcje na ponad 400 podmiotów, w tym na dwóch z największych rosyjskich producentów ropy naftowej (Gazprom Nieft i Surgutnieftiegaz), odpowiadających za ponad 1/4 eksportu tego surowca. Urzędnicy Białego Domu oznajmili, że sankcje mają uderzyć w każdą fazę sprzedaży rosyjskiej ropy, od produkcji, przez dystrybucję i firmy handlujące surowcem, po porty przyjmujące rosyjskie tankowce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP