Nie ma zaskoczenia - Sejm przyjął nowelizację tzw. tarczy antykryzysowej do wersji 1.1. Za przyjęciem ustawy głosowało 233. posłów, przeciwko było 183., a 37. wstrzymało się od głosu. Łącznie głos oddało 453. posłów.
- Trzynaście dni temu przyjmowaliśmy tarczę 1.0. Dzisiaj łatacie 100 stron wtedy, 150. stronami kolejnej tarczy - powiedział z mównicy sejmowej Borys Budka z KO. Przypomniał, że premier obiecał dzisiaj 100 mld złotych dofinansowania dla firm. - Co więcej, już niedługo złożycie tarczę 3.0, którą załatacie te rzeczy, które za chwilę przyjmiecie - dodał.
- Z waszej strony nie można pochwalić żadnego pomysłu rządu - ripostował Łukasz Schreiber z rządu i dodał, że oporu opozycji nie rozumieją przedsiębiorcy. - Jesteśmy w nadzwyczajnej sytuacji i musimy działać jak najszybciej - wytłumaczył szybkość procedowania ustawy.
W świeżo przyjętej ustawie znajduje się zapis gwarantujący m.in. 50-proc. ulgę w składkach na ZUS dla firm do 49 pracowników, zasiłek dla rolników objętych kwarantanną czy fundusz wsparcia płynnościowego.
Ze zwolnienia ze składek na ZUS będą mogli skorzystać przedsiębiorcy zatrudniający do 49 pracowników, a nie tylko do 9, jak było to dotychczas. Minister Emilewicz wyjaśniła, że dla firm zatrudniających 10-49 pracowników ulga wyniesie 50 proc. składek na ubezpieczenia społeczne za każdego z nich. - Będzie ona udzielana na podstawie prostego oświadczenia, opracowanego przez ZUS - tłumaczyła szefowa resortu rozwoju.
Wersja 1.1 ustawy mającej na celu pomoc przedsiębiorcom zakłada też utworzenie funduszu gwarancji płynnościowej w Banku Gospodarstwa Krajowego. Średnie i duże firmy będą mogły starać się tam o kredyty do wysokości 80 proc. Maksymalna wartość kredytu - 250 mln zł.
Przyjęta ustawa zakłada też, że rolnicy objęci kwarantanną, otrzymają specjalny zasiłek w wysokości 50 proc. minimalnej krajowej.
Ponadto wszyscy Polacy otrzymają nielimitowany dostęp do internetu w zakresie korzystania ze stron rządowych, opieki medycznej czy nauki online.
Wszystkie pieniądze wypłacone w ramach wsparcia w walce z koronawirusem będą zabezpieczone przed egzekucją komorniczą.
Jedna z poprawek zgłoszonych przez PiS dotyczy zmian w kodeksie wyborczym. Zakłada ona zawieszenie części przepisów w przypadku wystąpienia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii w trakcie przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Dotyczą one m.in. wydawania zaświadczeń o prawie do głosowania oraz ustalania przez Państwową Komisję Wyborczą wzoru karty do głosowania i zarządzania przez nią druku tych kart.
Co ciekawe, jedna z poprawek przyjętych przez Komisję Finansów Publicznych przewiduje, że premier będzie mógł ogłosić dzień wolny od pracy "w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii".
Sejmowa komisja zarekomendowała natomiast odrzucenie szeregu poprawek opozycji. Przewidywały one m.in. rozszerzenie kadencji rady uczelni lub rektora, jeżeli na terenie Polski wystąpi "stan zagrożenia epidemicznego, stan epidemii lub stan nadzwyczajny". Poprawkę tę złożył klub PSL-Kukiz'15.
Natomiast przychylnym okiem komisja spojrzała na poprawkę Koalicji Obywatelskiej, która zakłada wydłużenie ważności legitymacji studenckich, doktoranckich i nauczycielskich w czasie zawieszenia działalności uczelni oraz 60 dni po jej wznowieniu. Dotyczy to także tych osób, których legitymacje utraciły ważność na 30 dni przed zawieszeniem działalności.
Inna poprawka klubu KO zakłada, że kredyty akademickie złożone do końca roku 2019/20 ulegną zawieszeniu na wniosek kredytobiorcy, maksymalnie na 6 miesięcy. Na tę poprawkę również się zgodzili członkowie komisji. Finalnie wskazane poprawki trafiły do ustawy.
Nowelizacja trafi teraz do Senatu, który zajmie się nią po świętach wielkanocnych. Przyjęta ustawa jest aktualizacją tarczy antykryzysowej do wersji 1.1 (szczegóły "Tarczy Antykryzysowej 1.1" znajdziesz tutaj). Jak informowaliśmy na money.pl najbardziej oczekiwaną przez firmy i pracowników jest wersja 2.0, która pojawi się najpewniej po świętach.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem