"Mieliśmy wyznaczoną w marcu komisję w sprawie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności w ZUS. Została ona odroczona bezterminowo. Co z zasiłkiem?” – napisał do nas ojciec niepełnosprawnego dziecka.
Od czasu wprowadzenia narodowej kwarantanny (12 marca), w inspektoratach ZUS w całym kraju nie są przyjmowani interesanci, a zaplanowane komisje lekarskie przekładane na okresy późniejsze lub nawet bezterminowo (chociaż jest to niezgodne z przepisami, zawsze powinna być podana nowa data).
Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy ZUS przyznaje, że fizyczny kontakt z pracownikami placówek jest obecnie z powodu narodowej kwarantanny utrudniony, ale urzędy działają nadal i wydają decyzje wyłącznie na podstawie przesłanych do nich dokumentów medycznych, bez konieczności osobistego stawiennictwa na komisji.
Tyle że dokumenty medyczne, które są potrzebne przy wniosku o rentę, ważne są jedynie przez 30 dni, zatem jeśli komisja zbierze się już po upływie tego terminu, teoretycznie trzeba będzie starać się o nową dokumentację medyczną. – Nie ma takiej potrzeby. Dokumenty lekarskie zachowują swoją ważność. Wszystkie wnioski powinny być rozpatrzone w ciągu 30 dni od daty ich nadesłania – zapewnia Paweł Żebrowski.
Poniżej przedstawiamy dwa scenariusze, jak to działa.
Jak ZUS postępuje teraz (bez specustawy):
Przykład 1
Pan X miał orzeczoną rentę inwalidzką do 9 marca 2020 r. i złożył wniosek o jej przedłużenie na kolejny okres w dniu 6 marca. ZUS wyznaczył mu termin komisji na 31 marca, a następnie przełożył ten termin na 15 kwietnia, to i tak (jeśli decyzja lekarza orzecznika będzie pozytywna i podtrzyma panu X prawo do świadczenia), zainteresowany otrzyma rentę od 9 marca, czyli z wyrównaniem za cały ten okres.
Jak ZUS postąpi po wejściu "tarczy":
Po wejściu z życie tzw. tarczy antykryzysowej (zapowiadane jest to przez rząd na 1 kwietnia 2020 r.) będzie inaczej. Dotychczasowe, okresowe orzeczenia o niepełnosprawności, które:
- straciło swoją ważność do 90 dni przed dniem wejścia w życie nowej ustawy, pod warunkiem złożenia w tym terminie kolejnego wniosku o wydanie orzeczenia, zachowuje swoją ważność do 60. dnia od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, jednak nie dłużej niż do dnia wydania nowego orzeczenia o niepełnosprawności albo orzeczenia o stopniu niepełnosprawności;
- straci swoją ważność od dnia wejścia w życie nowej ustawy ( czyli 1 kwietnia 2020r. lub później), zachowuje ważność do upływu 60. dnia od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, jednak nie dłużej niż do dnia wydania nowego orzeczenia o niepełnosprawności albo orzeczenia o stopniu niepełnosprawności.
To oznacza, że jeśli w terminie złożymy odpowiedni wniosek o przedłużenie świadczenia, to ZUS będzie go wypłacał automatycznie przez okres do maksymalnie 90 dni na dotychczasowych zasadach i takiej samej kwocie, o ile wcześniej nie zbierze się komisja i nie postanowi inaczej.
Przykład 2
Pani Y ma orzeczoną rentę inwalidzką do 2 kwietnia 2020 r. Złożyła wniosek do ZUS o jej przedłużenie 30 marca (to bardzo ważne, by złożyć wniosek). ZUS automatycznie przedłuży jej prawo do świadczenia na kolejne 90 dni, zatem do 2 lipca 2020 r., o ile do tego czasu nie zbierze się komisja lekarska i nie wyda innego postanowienia.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl