Tarcza antykryzysowa, czyli pakiet pomocowy dla gospodarki umożliwia pracodawcom obniżkę pensji. Firmy z problemami będą mogły ucinać pracownikom etaty i wypłacać niższe wynagrodzenia. Jak pisaliśmy w money.pl, problem może dotknąć co piątego z nas. W niektórych przypadkach trzeba się będzie liczyć z utratą nie 20 proc., ale nawet połowy pensji.
Takie scenariusza obawia się, aż 59 proc. - wynika z badania IMAS International omawianego przez Polską Agencję Prasową.
Rząd zakłada, że obniżka pensji dotknie ok. 3 mln z 16 mln Polaków na rynku pracy. Nie da się jednak wykluczyć, że ucierpi znacznie więcej ludzi.
Obniżka pensji ma być jednak alternatywą dla masowych zwolnień. Co ciekawe, jak wynika z przytaczanego przez PAP badania, mniej osób obawia się stracić stanowisko niż mieć obcięte wynagrodzenie. Utraty pracy obawia się bowiem 38 proc. respondentów.
"Przedsiębiorcy mają świadomość, że epidemia się skończy i wtedy będą potrzebować pracowników. Jeśli ich teraz zwolnią, za chwilę mogą zniknąć z rynku, gdy gospodarka ożyje" – zaznaczył w rozmowie z PAP prezes Krajowego Rejestru Długów Adam Łącki.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl