"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że niektórzy przedsiębiorcy wciąż nie mogą skorzystać ze zwolnienia ze składek ZUS za lipiec, sierpień i wrzesień 2020 r. Chodzi o osoby prowadzące działalność gospodarczą, które uzyskały prawo do ulgi na mocy tzw. tarczy branżowej.
Początkowo na przeszkodzie stanął im przewidziany w przepisach termin na złożenie wniosku, który upłynął jeszcze przed wejściem w życie ustawy. Senacka poprawka miała rozwiązać problem, ale nie objęła niektórych podmiotów uprawnionych do ulgi w składkach, co należy tłumaczyć jako przeoczenie.
Chodzi o przedsiębiorców działających pod trzema kodami PKD: 59.20.Z (działalność w zakresie nagrań dźwiękowych i muzycznych), 79.90.A (działalność pilotów wycieczek i przewodników turystycznych, którzy świadczą usługi na rzecz muzeów) oraz 93.11.Z (działalność obiektów sportowych).
ZUS nie chce przyjmować od nich wniosków, więc ich rozliczenia jeszcze z okresu wakacji nie są uregulowane.
Tarcza finansowa. Rząd chce dołożyć kolejne branże
Piotr Laskowski, prezes Małopolskiego Oddziału Polskiej Izby Turystyki, zwrócił uwagę na fakt, że piloci wycieczek i przewodnicy turystyczni, którzy świadczą usługi na rzecz muzeów, to są z reguły osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, które są wyłączone z pomocy z Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju. Z jednej strony każde wsparcie jest im potrzebne, więc nie ma na co czekać, z drugiej – trudno mówić o efektywnej pomocy, gdy rozwiązuje się problem, który pojawił się kilka miesięcy wcześniej.
- Przedsiębiorcy działający w branży turystycznej, ale nie tylko oni, potrzebują wsparcia jak najszybciej, a nie z kilkumiesięcznym opóźnieniem – powiedział lskowski w rozmowie z "DGP".
Senator, która zgłosiła poprawkę wydłużającą termin na skorzystanie z ulgi, przyznaje, że pominięcie wspomnianych kodów to przeoczenie, które należy szybko poprawić.