Beata Mazurek w piątek w Sejmie powiedziała dziennikarzom, że Jarosław Kaczyński w poniedziałek odniesie się do zarzutów w związku w niedoszłą inwestycją Srebrnej. Przekonywała też, że Jarosław Kaczyński "miał prawo negocjować".
- Wiemy, że ta faktura do spółki Srebrna nie dotarła, wczoraj pojawiła się informacja, że nie został odprowadzony podatek VAT od tej faktury - powiedziała Mazurek. - Więc próba dyskredytowania nieustannie Jarosława Kaczyńskiego i naszej formacji nie ma żadnego uzasadnienia, tym bardziej, że nie było związków finansowych między PiS a spółką Srebrna - dodała.
- Jeśli sąd zadecyduje, w oparciu o dokumenty, które, wierzę, że zostaną przedstawione, to rozumiem, że wtedy faktura będzie zapłacona - powiedziała Beata Mazurek.
Rzeczniczka PiS była pytana, dlaczego Jarosław Kaczyński milczy w sprawie publikacji na temat spółki Srebrna. - Niebawem się wypowie - zapewniła. - Myślę, że w poniedziałek zostaniecie państwo mile zaskoczeni informacją, którą usłyszycie - powiedziała do dziennikarzy.
- W sprawie spółki Srebrna wszystko jest czyste i klarowne, ponieważ prezes Jarosław Kaczyński miał prawo do tego, żeby prowadzić określone rozmowy, miał do tego upoważnienia - zapewniła Beata Mazurek.
"Rzecznik PiS Beata Mazurek właśnie potwierdziła, że Jarosław Kaczyński miał wszelkie upoważnienia do prowadzenia negocjacji w imieniu Srebrnej. Czyli, de facto, w siedzibie partii prowadził działalność gospodarczą, czyli działalność zabronioną" - napisał na Twitterze poseł Mirosław Suchoń, wiceszef klubu poselskiego Nowoczesna.
Przypomnijmy że w czwartek Mazurek mówiła, ze opublikowana przez "Gazetę Wyborczą" faktura "nie jest podstawą do dokonania płatności, bo w niej nie wiadomo o co chodzi". - Taką fakturę każdy może wystawić każdemu - stwierdziła.
Gazeta opublikowała jedną z faktur, które Gerald Birgfellner miał wystawić spółce Srebrna za poczynione przez siebie opracowania potrzebne do budowy 190-metrowych bliźniaczych wież w Warszawie.
"Po zapoznaniu się z opublikowaną w mediach fakturą nr FA/4/2018 z dnia 14 czerwca 2018 r. uprzejmie informuję, że nie została ona doręczona spółce i nie była przedmiotem księgowania" - napisała po publikacji prezes Srebrnej Małgorzata Kujda.
Posłowie Platformy Obywatelskiej poinformowali, że zwrócili się do Izby Administracji Skarbowej w Warszawie z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli skarbowej w spółce Srebrna.
Roman Giertych wezwał w czwartek spółkę Srebrna oraz Jarosława Kaczyńskiego do uregulowania należności wobec swojego klienta.
W ujawnionej pod koniec stycznia przez "Wyborczą" rozmowie w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej Jarosław Kaczyński deklarował zamiar uregulowania rachunków Austriaka.
- Realia są takie: albo będą jakieś te dodatkowe rachunki, bo my po prostu ich potrzebujemy, albo jest druga droga, i tu nie traktujcie jej jako wojenną. To znaczy, że wy wysuniecie roszczenia o charakterze sądowym - wyjaśnił Birgfellnerowi prezes PiS.
- Jestem gotów w tym sądzie zeznać, że ta robota była robiona dla nas, znaczy dla Srebrnej - zadeklarował Jarosław Kaczyński.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl