Właśnie tego obawia się Zachód - że izolacja Rosji na arenie międzynarodowej jeszcze bardziej zacieśni jej współpracę z Chinami. A w związku z tym, że sankcje nakładane na reżim Władimira Putina za napaść na Ukrainę okażą się nieszczelne. Restrykcje, które - jak wiemy - są dotkliwe nie tylko dla Rosjan, ale też dla portfeli zachodnich krajów.
Ze słów Xi Jinpinga wygłoszonych online na forum Petersburgu wynika, że te obawy są uzasadnione. "Dziś współpraca między Rosją a Chinami się nasila. Handel w pierwszym półroczu tego roku opiewał na dziesiątki miliardów dolarów i możemy oczekiwać nowych rekordów w najbliższych miesiącach, co jest świadectwem wspaniałej kooperacji między naszymi narodami" - powiedział Xi, cytowany przez telewizję CNBC, na którą powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Przywódca Chińskiej Republiki Ludowej dodał, że współpraca obu krajów ma dobrą dynamikę. Przypomniał przy tym o wizycie, jaką rosyjski prezydent Władimir Putin złożył w Chinach na początku lutego z okazji rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Rośnie import rosyjskich dóbr do ChRL
Media w Chinach, które przytacza CNBC, relacjonują, że Xi Jinping zaapelował do zniesienia barier w handlu międzynarodowym i pogłębionej współpracy z innymi krajami, w tym z Rosją. Zaznaczył, że ekonomiczny potencjał Chin nie spadł. Zapowiedział także dalszy rozwój Nowego Jedwabnego Szlaku, który służy tranzytowi.
Zdaniem eksperta banku Morgan Stanley Chrisa Toomeya wymiana handlowa między Rosją a Chinami od stycznia do maja tego roku osiągnęła wartość 65,81 mld dolarów. Tym samy był większa o 28 proc. niż rok wcześniej. Ekspert zwraca uwagę, że jej rozwój związany jest przede wszystkim ze wzrostem importu rosyjskich dóbr do Chin.
Władimir Putin, który skomentował później nagrane wystąpienie Xi, powiedział, że bliska współpraca Moskwy z Pekinem nie jest związana z trwającą wojną w Ukrainie, przez którą Zachód karci Rosję sankcjami. Stwierdził, że zacieśnianie chińsko-rosyjskich więzi wynika z wielkiego potencjału Chin.