Think Tank PE przygotował na zlecenie Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych raport dotyczący wpływu pracy zdalnej na społeczeństwo.
Według danych Eurofund, czasie pandemii koronawirusa 36,5 proc. pracowników w UE zaczęło pracować w domach. Dla porównania – przed wybuchem pandemii było to 15,8 proc.
"Nawet jeżeli obecnie forma telepracy jest upowszechniona głównie wśród pracowników umysłowych, wysoko wykształconych, posiadających zaawansowane umiejętności cyfrowe, wraz z powrotem do pocovidowej normalności telepraca najprawdopodobniej będzie kontynuowana, choć nie w pełnym wymiarze godzin. Dominować będą raczej hybrydowe formy świadczenia pracy" - czytamy w raporcie.
Choć praca zdalna niesie za sobą wiele korzyści i daje pracownikowi większą autonomię, to może też negatywnie odbijać się na zdrowiu.
Jak wskazują autorzy raportu, telepraca "często skutkuje większą intensywnością i liczbą godzin pracy, co zakłóca równowagę między życiem zawodowym i prywatnym pracowników".
"Długie godziny pracy i związane z nimi poczucie izolacji w połączeniu ze zwiększonym monitoringiem i nadzorem online mogą także mieć negatywny wpływ na zdrowie psychiczne pracowników. Jednocześnie brak przestrzeni i ergonomicznego sprzętu mogą zagrozić zdrowiu fizycznemu osób zatrudnionych" - czytamy w raporcie.
Zdaniem ekspertów, potrzebne są prawne regulacje dotyczące zarówno organizacji telepracy, jak i przeciwdziałania jej negatywnym skutkom.
"Instytucje UE mogłyby odegrać kluczową rolę we wspieraniu tych działań. Mogłyby dokonać przeglądu istniejących instrumentów prawnych i politycznych; wspierać państwa członkowskie i partnerów społecznych w ich realizacji, udzielając wskazówek i wsparcia finansowego" - czytamy w raporcie.