– Jest prawdopodobne i bardzo prawdopodobne, że Tesla zrobi coś bardzo ważnego we Francji w nadchodzących latach – powiedział Elon Musk, który uczestniczył w targach technologicznych VivaTech w Paryżu.
Prezydent Francji Emmanuel Macron dwukrotnie spotykał się z miliarderem w ostatnich miesiącach. Macron miał przekonywać Muska do budowy fabryki baterii Tesli.
Kolejna gigafabryka w Europie?
– Prezydentowi Macronowi zależy na przyszłości Francji. To mądry człowiek, wie, co jest ważne. W każdym razie robi wszystko dla tego kraju, a ja sam jestem fanem prezydenta. Wiem, że nie wszyscy go tak lubią, ale ja go lubię – zaznaczył przedsiębiorca.
Szef Tesli, Twittera i Starlink zauważył, że "Francja jest drugą co do wielkości gospodarką w Europie. I jest tu dużo talentów".
Musk prezydentem USA? Jest decyzja
Miliardera zapytano również, czy będzie kandydować w wyborach prezydenckich w USA w 2024 r.
- Czasami wyobrażamy sobie, że prezydent Stanów Zjednoczonych ma niezwykle silną pozycję (…). W pewnym sensie tak oczywiście, ale amerykańska Konstytucja jest taka, że pozycja prezydenta jest bardzo ograniczona – ocenił Musk, odpowiadając, że nie chce kandydować w wyborach.
- Gdybym był prezydentem, nie mógłbym np. wysłać rakiet na Księżyc czy Marsa, nie mógłbym stworzyć pojazdów elektrycznych – podsumował miliarder.