Węgierski rząd zrezygnował z blokowania unijnych sankcji na rosyjskie dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG) po otrzymaniu gwarancji, że projekt rozbudowy ich jedynej elektrowni jądrowej nie zostanie w przyszłości objęty ograniczeniami - poinformowało w czwartek Radio Wolna Europa, powołując się na swoje źródła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjski państwowy koncern Rosatom buduje dwa nowe bloki elektrowni o mocy 1200 MW każdy w Paksu w środkowych Węgrzech. Przedsięwzięcie pod nazwą Paks II jest jednym z kluczowych projektów energetycznych rządu Orbana. Wartość całej inwestycji ma wynieść około 12 mld euro, a 80 proc. kosztów pokryje rosyjski kredyt.
Budapeszt regularnie powtarza, że zablokuje każdy pakiet sankcji, który będzie obejmował współpracę w dziedzinie energetyki jądrowej. Pod koniec maja Węgry podpisały również umowę o współpracy w tej dziedzinie z Białorusią.
W zamian za ogólne zwolnienie dla Paks II, rząd Orbana ustąpił w sprawie pierwszych środków unijnych wymierzonych w rosyjski sektor gazowy od początku wojny na Ukrainie - przekazało Radio Wolna Europa.
Wcześniej (Budapeszt) wykluczył poparcie jakichkolwiek środków karnych przeciwko rosyjskiemu sektorowi gazowemu ze względu na bezpieczeństwo dostaw.
Nowy pakiet sankcji po miesiącu negocjacji
Po trwających ponad miesiąc negocjacjach kraje UE uzgodniły w czwartek 14. pakiet sankcji wobec Rosji. Nowe obostrzenia mają utrudnić Kremlowi dostęp do technologii i ograniczyć jego przychody z eksportu surowców energetycznych - poinformowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Ostatecznie nową transzę obostrzeń wymierzonych w Rosję mają zaakceptować ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich UE na posiedzeniu w Luksemburgu, zaplanowanym na 24 czerwca.