10,0 proc. - tyle wynosi inflacja bazowa, czyli taka, która nie uwzględnia cen żywności i energii. Jest istotnym parametrem. Pozwala uzyskać bardziej miarodajne dane, pozbawione zawirowań i ułatwiające odczytywanie trendów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Narodowy Bank Polski publikuje cały komplet danych. I tak Narodowy Bank Polski opublikował 18 września 2023 r. komunikat o wskaźnikach inflacji bazowej w sierpniu 2023 r. W relacji rok do roku inflacja:
- po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 8,9 proc., wobec 9,6 proc. miesiąc wcześniej;
- po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 12,7 proc., wobec 13,7 proc. miesiąc wcześniej;
- po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 10,0 proc., wobec 10,6 proc. miesiąc wcześniej;
- tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 11,0 proc., wobec 12,0 proc. miesiąc wcześniej.
Inflacja bazowa jest istotnym czynnikiem, bo pokazuje, czy działania Narodowego Banku Polskiego przynoszą spodziewany efekt. Odnosi się bowiem do czynników, na które polityka pieniężna NBP ma wpływ. W przypadku paliw największe znaczenie ma sytuacja na globalnym rynku, żywności wielkość plonów, zjawiska takie jak susze, czy powodzie.
Inflacja bazowa swój szczyt, wynoszący 11,1 proc., osiągnęła w grudniu 2022 roku. Od tego czasu sukcesywnie spada.
Inflacja jednocyfrowa coraz bliżej
Wcześniej poznaliśmy ogólne dane dotyczące inflacji. Ta w sierpniu wciąż nie spadła poniżej psychologicznej bariery - wynosi 10,1 proc. Adam Glapiński podczas konferencji poświęconej decyzji Rady Polityki Pieniężnej zasugerował, że inflacja we wrześniu spadnie do poziomu jednocyfrowego i wyniesie ok. 9 proc.
Analitycy te przewidywania podzielają, mają jednak kluczowe zastrzeżenie. Możliwe, że spadek inflacji będzie trwał do końca roku, a wskaźnik osiągnie poziom ok. 7 proc. "Jednak w 2024 r. zakładamy, że trend spadkowy nie będzie już postępował, a w drugiej połowie roku może wystąpić pewne odbicie" - piszą eksperci Santander Bank Polska. Wiele wskazuje więc na to, że inflacja nie powiedziała w Polsce ostatniego słowa.