Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

"Katastrofa dla kraju". Trump złożył obietnicę, o której będzie głośno

36
Podziel się:

Donald Trump, republikański kandydat na prezydenta USA, zapowiedział w poniedziałek, że w przypadku zwycięstwa w listopadowych wyborach zniesie wprowadzone przez obecną administrację Joe Bidena limity emisji zanieczyszczeń przez elektrownie.

"Katastrofa dla kraju". Trump złożył obietnicę, o której będzie głośno
Donald Trump przedstawił swoje najbardziej konkretne zapowiedzi gospodarcze (East News, Laurence Kesterson)

- To katastrofa dla naszego kraju. Zamiast zamykać elektrownie, otworzymy dziesiątki nowych, i stanie się to szybko - oświadczył Trump, zapowiadając odejście od ogłoszonych w kwietniu przepisów mających na celu zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o miliard ton rocznie do 2047 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Jolantą Okońska-Kubica

Podczas spotkania z wyborcami w jednej z fabryk robotniczego miasta York w Pensylwanii Trump przedstawił swoje najbardziej konkretne zapowiedzi gospodarcze w dotychczasowej kampanii przed wyborami - oceniła agencja Reutera.

Spotkanie w Pensylwanii było pierwszym przystankiem w podróży Trumpa po kluczowych stanach. Ma ona na celu odwrócenie uwagi od rozpoczynającej się w poniedziałek w Chicago konwencji wyborczej Partii Demokratycznej i jej kandydatki, obecnej wiceprezydentki Kamali Harris.

Według Reutersa część stronników i doradców Trumpa naciskała na niego, by powstrzymał się od ataków personalnych na Harris, szczególnie dotyczących jej rasy i płci i w poniedziałkowym wystąpieniu kandydat Republikanów w większości zastosował się do tych rad.

Trump powtórzył swoje zobowiązanie do radykalnego ograniczenia dostępu zagranicznych firm do krajowego rynku, zapewniając, że jeśli wygra, łańcuchy dostaw kluczowych towarów będą w 100 proc. amerykańskie. Nie wyjaśnił, w jaki sposób zamierza to osiągnąć.

Ulga podatkowa do likwidacji? Trump: rozważę

Kandydat Republikanów ponownie zapowiedział też, że jako prezydent zablokowałby przejęcie amerykańskiej firmy U.S. Steel przez japoński koncern Nippon Steel.

Po spotkaniu w Yorku Trump oświadczył w rozmowie z Reuterem, że rozważy wycofanie wynoszącej 7,5 tys. dolarów ulgi podatkowej na zakup pojazdów elektrycznych. Podczas swojej prezydentury Republikanin starał się znieść te ulgi.

Nie podejmuję ostatecznej decyzji w tej sprawie. Jestem wielkim fanem samochodów elektrycznych, ale jestem też fanem samochodów napędzanych benzyną, jak również hybryd i wszystkiego innego, co się pojawia - powiedział, odnosząc się do ulg.

Trump powiedział też, że jeśli zostanie wybrany, zaproponuje prezesowi Tesli Elonowi Muskowi stanowisko rządowe lub doradcze. W ubiegłym miesiącu Musk publicznie poparł kandydaturę Trumpa na prezydenta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(36)
WYRÓŻNIONE
Ekspert
3 miesiące temu
Albo Trump albo komuniści wybór jest prosty
Tata
3 miesiące temu
Przeliczmy to na złotówki Cena prądu w Chinach 30 groszy za kWh w Stanach Zjednoczonych w Teksasie 30 groszy za kWh a na przykład lewackiej Kalifornii 60 gr za kWh w Polsce 1,38 za kWh w Niemczech 2 zł 20 gr za kWh najniższa płaca w Chinach 3600 zł a prąd mają ponad 4 razy tańszy niż Polacy a Amerykanie w stosunku do zarobków mają 4,5 raza tańszy prąd niż Polacy tylko że w USA i w Chinach nie rządzi UE
Usa
3 miesiące temu
Daj Boże aby to Trump wygrał wybory, dość komuny.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (36)
hit
3 miesiące temu
A wy baranki myślicie że prezydent to ma coś do powiedzenia ? Tam rządzi oligarchia finansowa tak jak w Europie .I bedzie tak jak oni zaplanuja .
Usek
3 miesiące temu
TRUMP gospodarki nie ruszy, ponieważ ten człowiek nie ma pojęcia o ekonomii, produkcji i budowie elektrowni (których ma się zrobić bardzo dużo), przemyśle JAKIMKOLWIEK.On myśli, ze jak powie, że łyżki kuchenne od jutra będą produkowane w USA, to tak się stanie i Amerykanie z radością za taką łyżkę zapłacą $20 , zamiast obecnych $4.Po pierwsze zbudowanie takiej fabryki i wypełnienie jej maszynami(z CHIN, no bo skąd?) zajmie około 3 lata, a Amerykanie(podobnie jak Polacy) olewają co jest gdzie zrobione, aby było tanie. Łyżka za $20 NIE MA SZANS na sprzedaż.Na takich podstawach bazuje w USA Walmart, a w Polsce Biedry i tym podobne. Wielkie ciało i głowa, ale z rozumem już nie tak dobrze.
DDI
3 miesiące temu
Trump pisze prawo dla miliarderow, jak myslicie dlaczego Musk taki hojny
Boby Kennedy
3 miesiące temu
Brawo Trump.
Adam
3 miesiące temu
Trump jest lepszą opcją dla większości obywateli USA, choć kandydatem idealnym nie jest. Albo demokratyczni komuniści albo on, który ruszy gospodarkę.
...
Następna strona