Porozumienie zostało zawarte w Krajowej Radzie Pracy (NAR) przez belgijskie związki zawodowe oraz organizacje reprezentujące pracodawców.
W Belgii zapłacą za jazdę rowerem
Wynika z niego, że dodatek "rowerowy" wyniesie 27 centów za każdy kilometr i będzie indeksowany każdego roku. Kwota rekompensaty ma być ograniczona do 40 kilometrów dziennie.
Według szacunków podanych przez dziennik "De Tijd", 11 proc. wszystkich belgijskich pracowników dojeżdża do pracy rowerem. Natomiast spośród pracowników, którzy mieszkają mniej niż 5 kilometrów od miejsca swojej pracy, 55 procent nadal przyjeżdża samochodem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownicy w Belgii, którzy dojeżdżają do pracy rowerem, dodatkowe pieniądze będą otrzymywać od 1 maja.
Drogie paliwo zmienia nasze nawyki
Polacy również coraz częściej zamiast samochodu wybierają rowery lub hulajnogi elektryczne. Z jednej strony to sposób na uniknięcie korków. Dodatkowo na zmianę naszych przyzwyczajeń wpływają wysokie ceny paliwa.
Z badania IBRiS, przeprowadzonego na zlecenie Nationale-Nederlanden, którego wyniki opublikowano w maju 2022 roku, wynika, że 80 proc. ankietowanych zadeklarowało użytkowanie roweru lub hulajnogi w sezonie wiosenno-letnim, a 40 proc. wszystkich respondentów jeździ rowerem przez cały rok.
73 proc. respondentów posiadało własny samochód, ale "już prawie" 60 proc. z nich ograniczyło korzystanie z auta.
Decyzja o zamianie samochodu na rower ma charakter ekonomiczny. "Wizja kolejnych podwyżek cen paliw mobilizuje coraz większą część społeczeństwa do korzystania z alternatywnych środków transportu" - wskazano w opisie raportu.
Według szacunków, do 2027 r. wartość światowego rynku rowerowego osiągnie osiągnie poziom 80 mld dolarów.