Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

To najdroższe wybory prezydenckie w historii USA

5
Podziel się:

Kamala Harris z Partii Demokratycznej oraz Donald Trump z Partii Republikańskiej przeznaczyli łącznie sumę 3,5 miliarda dolarów na rywalizację o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych. To sprawia, że kampania prezydencka w 2024 roku zapisze się jako najdroższe wybory powszechne w historii USA - informuje "Financial Times".

To najdroższe wybory prezydenckie w historii USA
Donald Trump i Kamala Harris wydali 3,5 mld dolarów na kampanię prezydencką (Getty, ANGELA WEISS)

Według analizy finansowej kampanii prezydenckiej, przeprowadzonej przez "Financial Times", znaczna część wydatków została przeznaczona na działania reklamowe i medialne. Około połowa całkowitych kosztów kampanii skupiła się na tych działaniach.

Jak informuje dziennik, przeważająca ilość funduszy została skoncentrowana w siedmiu kluczowych stanach, które mogą mieć decydujący wpływ na wyniki wyborów. Same grupy wspierające Kamalę Harris zainwestowały tam ponad miliard dolarów w reklamy, zarówno w mediach tradycyjnych, jak i społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wybory w USA. Zapytali Niemców o Trumpa. "Jest nie do zniesienia"

"Ponad 400 mln dolarów wydano w samym stanie Pensylwania, gdzie do zdobycia jest 19 głosów elektorskich — więcej niż 358 mln dolarów wydanych we wszystkich 43 stanach niewahających się" - informuje dziennik.

Rekordowa kwota na kampanię

Według informacji Federalnej Komisji Wyborczej (FEC) sztab Harris zebrał we wrześniu 221,8 mln dolarów, podczas gdy Trump - 62,7 mln. Kwota ta oznacza, że w ciągu niecałych trzech miesięcy swojej kampanii wyborczej kandydatka Demokratów otrzymała od darczyńców ponad 1 mld dolarów, co według "New York Timesa" stanowi rekord.

Z danych wynika też, że Demokraci znacznie więcej pieniędzy wydali na kampanię - głównie na reklamy telewizyjne i internetowe. Na ten cel sztab Kamali Harris wydał we wrześniu 222 z 270 mln USD, zaś sztab Trumpa 53 z 78 wydanych milionów. W rezultacie z końcem września komitet Harris miał wciąż do dyspozycji 187 mln, zaś Donalda Trumpa - 128 mln.

Musk rozdawał milion dolarów dziennie

America PAC Elona Muska, zapowiedziała, że do dnia wyborów (wtorek, 5 listopada) będzie rozdawać po milionie dolarów jednemu z zarejestrowanych wyborców z kluczowych stanów, którzy podpiszą jego polityczną petycję.

Jak pisaliśmy na money.pl - wspomniana petycja dostępna jest dla wyborców w siedmiu kluczowych stanach, które zdecydują o wyniku wyborów prezydenckich. Każdy wyborca, który ją podpisał, miał otrzymywać 47 dol. za swój podpis oraz podpis każdego, kogo do tego zachęcił. Wyjątkiem jest Pensylwania, uważana za najważniejszy ze stanów w wyborach prezydenckich, gdzie Musk spędził w kampanii najwięcej czasu - tam kwota wynosiła 100 dol.

Sąd w Pensylwanii orzekł, że Elon Musk i jego grupa America PAC mogli rozdawać 1 mln dol. dla wyborców w tzw. swing states.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Pio
2 miesiące temu
Pani Haris czyli Demokraci pokazali jak traktuje się ludzi po wyborach. Mają ich gdzieś. Nie są im już potrzebni. To skandal że nie wyjdzie i nie przemówi. Ktoś jej musi dopiero napisać przemówienie bo by nie wiedziała co powiedzieć.
Adler
2 miesiące temu
Holiłudzka odrealniona patocelebra płaciła miliony na ichniejszą Spurek ale jak widać Amerykanie potrafią jeszcze trzeźwo myśleć i powiedzieli postępowemu ideolo zdecydowane NIE!
nobo
2 miesiące temu
nie wybory, ale porazka rekordowo droga lol
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Maja
miesiąc temu
Nawet te ponad miliard $ nie pomogło tej pani
nobo
2 miesiące temu
nie wybory, ale porazka rekordowo droga lol
Adler
2 miesiące temu
Holiłudzka odrealniona patocelebra płaciła miliony na ichniejszą Spurek ale jak widać Amerykanie potrafią jeszcze trzeźwo myśleć i powiedzieli postępowemu ideolo zdecydowane NIE!
nikita
2 miesiące temu
Jeśli wygra Trump, mamy jak w banku, że przyciśnie guzik... nic innego nie zrobi, tylko tym może straszyć.
Pio
2 miesiące temu
Pani Haris czyli Demokraci pokazali jak traktuje się ludzi po wyborach. Mają ich gdzieś. Nie są im już potrzebni. To skandal że nie wyjdzie i nie przemówi. Ktoś jej musi dopiero napisać przemówienie bo by nie wiedziała co powiedzieć.