- Właśnie wróciłem z zespołu programowania prac rządu - podjęliśmy decyzję o tym, że wpisujemy do prac rządu program wydzielenia aktywów węglowych do odrębnego podmiotu, program transformacji sektora elektroenergetycznego w Polsce - powiedział wiceminister podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds. sprawiedliwej transformacji.
16 kwietnia br. Ministerstwo Aktywów Państwowych złożyło wniosek o wpisanie do wykazu prac rządu programu transformacji sektora elektroenergetycznego. Zakłada on, że do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) trafią aktywa związane z wytwarzaniem energii z węgla od PGE, Tauronu i Enei - obecnie grupy te są właścicielami łącznie 70 bloków węglowych. Do NABE trafią też kopalnie węgla brunatnego, nie będzie tam natomiast kopalń węgla kamiennego.
Soboń powiedział, że spółka, do której trafią węglowe aktywa wytwórcze, miałaby roboczą nazwę Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. - W tej chwili będziemy konsultować tę propozycję w postaci programu rządowego. Jeśli nastąpi decyzja Rady Ministrów, przystąpimy do faktycznej konsolidacji; chcielibyśmy ją zakończyć z końcem przyszłego roku – mówił Artur Soboń podczas posiedzenia sejmowej podkomisji.
- Przyjęcie tego programu będzie poprzedzało już praktyczną separację, konsolidację aktywów węglowych - mówił wiceminister, przypominając, że program transformacji elektroenergetyki został przygotowany w MAP, we współpracy z doradcami.
- Mówimy o spółce prawa handlowego, która przejmie aktywa wytwórcze węglowe z Polskiej Grupy Energetycznej, Tauron Polska Energia oraz Grupy Enea. W każdej z tych spółek zostanie wskazana spółka, wokół której zintegrowane będą te aktywa węglowe - tłumaczył Soboń. - W przypadku węgla brunatnego to będzie i wytwarzanie i wydobycie, ale nic ponadto - wszystkie inne biznesy tych trzech spółek elektroenergetycznych pozostaną w tych grupach - zapewnił.
Resort aktywów państwowych chce, by rozliczenie planowanej transakcji (przekazania aktywów do NABE - PAP) było poprzedzone wyceną i badaniem due diligence, natomiast sama NABE byłaby spółką prawa handlowego, w stu procentach należącą do Skarbu Państwa. - Poprzez rozliczenie mam na myśli oczywiście alokowanie długu i określenie wartości tej transakcji - sprecyzował wiceszef MAP.
Realizacja rządowego programu - jak ocenił - spowoduje, że spółki elektroenergetyczne "będą mogły z jednej strony inwestować w źródła (...) nisko- i zeroemisyjne, zaś z drugiej strony całość procesu będzie można zaplanować, rozłożyć w czasie i zapewnić w systemie bezpieczeństwo energetyczne dla poszczególnych jednostek".
Jak wcześniej informowało MAP, wydzielenie bloków węglowych z grup energetycznych ma odbyć się przez nabycie przez Skarb Państwa aktywów związanych z wytwarzaniem energii w jednostkach węglowych. Wśród nabywanych aktywów znajdą się również kopalnie węgla brunatnego, nie będą natomiast nabywane aktywa związane z wydobyciem węgla kamiennego. Przedmiotem wydzielenia nie będą też elektrociepłownie opalane węglem.
Projekt przewiduje, że PGE, Enea oraz Tauron wskażą po jednej spółce, wokół której dokonają integracji swych aktywów związanych z wytwarzaniem energii elektrycznej z węgla. Następnie Skarb Państwa nabędzie od nich udziały w tych podmiotach i dokona ich integracji w ramach jednego podmiotu. Integratorem ma być PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, która zacznie działać jako spółka pod nazwą Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego.