Kukurydza potrzebuje dużo wody. Odpowiednie nawilżenie gleby jest istotne zarówno przed jak i po samym kwitnieniu - wbrew temu co mówi wiele osób - informuje portal farmer.pl. Obecnie zasoby wodne w glebie, zwłaszcza w strefie korzeniowej, są niewystarczające, by pokryć potrzeby kukurydzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widoczne problemy można zauważyć także w uprawach buraka cukrowego, który zazwyczaj wysiewany jest na cięższych glebach. Przez brak wody i wysoką temperaturę liście buraka zaczynają się osłabiać. Portal szacuje, że redukcja wody o 10 procent może prowadzić do spadku plonu o nawet 15 proc.
Dla niektórych zbóż jest za późno na opady
Sytuacja nie napawa optymizmem także wśród zbóż. Jeśli chodzi o nie, opady deszczu mogą jeszcze pomóc na wyjątkowo dobrych glebach oraz w przypadku później zakładanych plantacji ozimin. Dla zbóż, które są już blisko zbioru, na jakiekolwiek opady jest już za późno — podaje portal.
Również w przypadku rzepaku ozimego obecne opady deszczu nie przyniosą żadnych pozytywnych efektów, a mogą jedynie nieco przyspieszyć zbiory. Do pełnego dojrzewania potrzebne są temperatura i słońce, lecz deszcz, a następnie odpowiednie nasłonecznienie przyspieszają końcową fazę dojrzewania.
W obecnych warunkach suszy cierpią wszystkie plantacje. Upał i częste silne wiatry nasilają efekt suszy, a lokalnie sytuacja jest gorsza niż przed rokiem. W niektórych miejscach sytuacja wodna jest nieco lepsza, ale duża ilość wody pochodzi z nierównomiernych opadów burzowych. Różnice między plantacjami mogą być znaczne nawet w obrębie jednej gminy, gdzie część plantacji może otrzymać kilka większych opadów z burz, podczas gdy inne części gminy są omijane przez burze.
Mimo że sytuacja nie wszędzie jest tragiczna, w skali kraju plony będą niskie głównie z powodu suszy, choć nie jest ona jedynym czynnikiem naturalnym wpływającym na spadek plonów w tym sezonie - podkreśla farmer.pl.