Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Magda Żugier
|

Trump potrzebuje sukcesu w sprawie Ukrainy. Możliwy powrót do negocjacji?

Podziel się:

Prezydent USA Donald Trump potrzebuje sukcesu w sprawie Ukrainy, a Wołodymyr Zełenski jest gotowy na ustępstwa – ale nie na kapitulację, ocenia dr Agnieszka Bryc z UMK. Choć rozmowy w Waszyngtonie zakończyły się kłótnią, ekspertka nie wyklucza powrotu do negocjacji.

Trump potrzebuje sukcesu w sprawie Ukrainy. Możliwy powrót do negocjacji?
Trump potrzebuje sukcesu w sprawie Ukrainy. Możliwy powrót do negocjacji? (GETTY, Andrew Harnik)

Według dr Agnieszki Bryc, specjalistki ds. wschodnich z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Donald Trump potrzebuje zawarcia umowy z Ukrainą, bo sukces w tej sprawie jest mu niezbędny. - Nie ma alternatywy w postaci Bliskiego Wschodu, a kwestia przejęcia kontroli nad ukraińskimi złożami minerałów rzadkich wciąż pozostaje dla niego kluczowa – powiedziała ekspertka w rozmowie z PAP.

W piątek doszło do spotkania Trumpa z Zełenskim, ale zamiast oczekiwanej umowy o eksploatacji ukraińskich złóż, rozmowy zakończyły się otwartym konfliktem. Mimo to Zełenski w niedzielę zadeklarował gotowość do podpisania porozumienia. - Wznowienie rozmów nie jest wykluczone. Umowa nie została podpisana, ale też nie została anulowana – zauważa dr Bryc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy poprawiają pomysł Muska. Budują pociąg przyszłości - Przemek Ben Pączek w Biznes Klasie

Nie jest jednak jasne, czy Trump będzie chciał odbudować relacje z Zełenskim. - Być może będzie próbował doprowadzić do usunięcia go z urzędu i rozpisania nowych wyborów na Ukrainie – spekuluje ekspertka. Podkreśla, że USA mają kluczowe znaczenie dla ukraińskiej obrony, dostarczając zarówno dane wywiadowcze, jak i technologiczne wsparcie wojskowe, w tym systemy Starlink Elona Muska.

Zawieszenie broni, ale nie kapitulacja

Zdaniem dr Bryc, groźba wstrzymania amerykańskiej pomocy militarnej może być strategią Trumpa mającą osłabić pozycję Ukrainy w negocjacjach. - To pałka w ręku Trumpa, by zmiękczyć Kijów – ocenia. Zwraca również uwagę, że część okupowanych przez Rosję terytoriów Ukrainy jest trudna do odzyskania, ale Zełenski nie może publicznie tego przyznać, bo osłabiłoby to jego pozycję negocjacyjną.

Wydaje mi się, że Zełenski jest gotowy podpisać jakieś zawieszenie broni, ale nie pokój. To nie jest to samo. Zawieszenie broni nie oznacza kapitulacji – podkreśla ekspertka.

Zaznacza również, że Rosja dąży do kontynuacji wojny lub do pełnej kapitulacji Ukrainy. - Jeżeli Zachód zmusi Kijów do zaprzestania walk, de facto będzie to oznaczało zmuszenie go do kapitulacji – ostrzega dr Bryc.

Sytuacja geopolityczna jest dynamiczna, a istotnym elementem mogą być także rozmowy Ukrainy z Chinami. - USA chcą zrobić "odwróconego Kissingera", czyli odkleić Rosję od Chin, ale Pekin nie będzie się temu biernie przyglądał – zauważa ekspertka. Według niej możliwe jest również, że to Xi Jinping podejmie próbę nacisku na Władimira Putina. - Oczywiście w bardziej subtelny, azjatycki sposób – dodaje.

Wszystkie te wydarzenia rozgrywają się w kontekście dwóch symbolicznych dat – 20 kwietnia, kiedy Trump chce ogłosić sukces dyplomatyczny, oraz 9 maja, gdy Putin może próbować ogłosić "zwycięstwo" nad Ukrainą. - Zobaczymy, jak rozwiną się negocjacje, zarówno amerykańsko-ukraińskie, jak i te między Moskwą a Pekinem – podsumowuje dr Bryc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP