Donald Trump wielokrotnie zapowiadał podwyżki ceł na wiele produktów, w tym nowe samochody z Chin, Europy i Meksyku. Akcje japońskich producentów, takich jak Toyota i Honda, również spadły o ok. 1 proc. i 9 proc. odpowiednio. Nissan, którego akcje nie są notowane w USA, odnotował spadek o 3 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump zapowiedział cła. "To duży wpływ"
Honda ostrzega przed wzrostem kosztów operacyjnych w przypadku podwyżek ceł. Firma produkuje ok. 200 tys. pojazdów rocznie w Meksyku, z czego 160 tys. trafia do USA. "To duży wpływ" - powiedział wiceprezes Honda Shinji Aoyama, omawiając wyniki finansowe firmy.
Większość dużych producentów samochodów ma fabryki w USA, ale nadal polegają na imporcie z innych krajów, w tym z Meksyku, aby zaspokoić popyt. General Motors, Ford i Stellantis mają zakłady w Meksyku, podobnie jak Toyota, Honda, Hyundai-Kia, Mazda i Volkswagen.
Trump wygrywa. Obawy branży samochodów elektrycznych
Analitycy studzą zapowiedzi Trumpa
Podczas kampanii Trump zapowiadał cła na poziomie ponad 200 proc. na importowane pojazdy z Meksyku. "Myślą, że będą produkować samochody w Meksyku i sprzedawać je w USA bez podatku. Nałożę 200 proc. cła, co oznacza, że będą niesprzedawalne w USA" - powiedział Trump.
Analitycy z Wall Street spekulują, że takie cła mogą być przesadą. "Nie spodziewamy się agresywnych nowych ceł w ewentualnej administracji Trumpa" - stwierdził analityk Wolfe, Emmanuel Rosner. "Oczekujemy łagodniejszego podejścia do handlu i ceł" - dodał John Murphy z BofA.