Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Trump uderza cłami. Kanada już reaguje

447
Podziel się:

Donald Trump spełnił swoje groźby i zdecydował o nałożeniu ceł na stal i aluminium. Rząd Kanady konsultuje swoje decyzje z międzynarodowymi partnerami, odpowiedź będzie "zdecydowana i wyważona" - napisał w oświadczeniu minister przemysłu Kanady Francois-Philippe Champagne. Protestują związkowcy i biznes.

Trump uderza cłami. Kanada już reaguje
Donald Trump spełnił swoje groźby i zdecydował o nałożeniu ceł na stal i aluminium. Kanada szykuje odpowiedź (getty images)

Champagne podkreślił, że cła na stal i aluminium z Kanady, kraju, który jest najbliższym sojusznikiem USA, są "całkowicie nieuzasadnione" i wskazał, że z dostaw z Kanady korzysta amerykański przemysł, od sektora obronnego, przez stoczniowy, energetyczny, do motoryzacyjnego.

"Konsultujemy się z naszymi międzynarodowymi partnerami w trakcie sprawdzania szczegółów. Nasza odpowiedź będzie zdecydowana i wyważona" - napisał Champagne odnosząc się do decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu 25 proc. ceł na import stali i aluminium.

Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie o nałożeniu 25-proc. ceł na import stali i aluminium. Powiedział też, że chodzi mu o zwiększenie produkcji w USA i po raz kolejny oświadczył, że Kanada "powinna zostać 51. stanem USA".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zaczynał od śpiworów i Malucha. Dziś 4F jest globalną marką sportową. Igor Klaja w Biznes Klasie

Związek zawodowy United Steelworkers (USW), zrzeszający w Kanadzie ponad 225 tys. pracowników różnych branż, potępił decyzję Trumpa. Dyrektor USW na Kanadę Marty Warren, cytowany w komunikacie powiedział, że "cła Trumpa to bezpośredni atak na pracowników i społeczności".

USW stanowczo potępił cła jako zagrażające tysiącom miejsc pracy w Kanadzie, "zrywające sieci dostaw i podważające dekady współpracy gospodarczej". Zaś międzynarodowy przewodniczący USW Dave McCall podkreślił, że to nie Kanada jest problemem, natomiast cła zaszkodzą pracownikom po obu stronach granicy. "USW nadal będzie naciskać na wszystkie szczeble rządu, by podjęły zdecydowane działania" - podkreślono.

USW jest największym związkiem zawodowym w sektorze prywatnym w Ameryce Północnej, w Kanadzie ma ponad 225 tys. członków i ponad 850 tys. poza Kanadą.

"Jeśli prezydent Trump chce wygranej dla Amerykanów, nie powinien obciążać stali i aluminium, od których zależą amerykańskie sektory obrony, lotniczy i energetyczny. Jedyną rzeczą powiązaną z 'America First' (Najpierw Ameryka) w tych cłach będących wyzwaniem dla samych siebie jest to, kto zapłaci pierwszy" - powiedziała cytowana w poniedziałkowym komunikacie Kanadyjskiej Izby Handlowej jej prezes Candace Laing.

Wartość handlu stalą między Kanadą a USA wynosi 20 mld dolarów kanadyjskich (CAD) rocznie. Kanada importuje z USA 39 proc. swojego zapotrzebowania na stal i eksportuje do USA 94 proc. swojej produkcji stali. W 2024 r. Kanada wyeksportowała do USA aluminium o wartości 15,9 mld CAD, będąc największym dostawcą tego metalu do USA.

Jednocześnie import aluminium z USA do Kanady miał w ub.r. wartość 4,1 mld CAD - przypomniało USW. Kanada jest czwartym co do wielkości producentem aluminium na świecie, a w prowincji Quebec wytwarzane jest ok. 90 proc. całej kanadyjskiej produkcji aluminium wynoszącej ok. 3,2 mln ton. W USA produkowane jest ok. 700 tys. ton aluminium.

Trump krótko: nie obchodzi mnie to

Premier Kanady Justin Trudeau, który jest w Paryżu na dwudniowym szczycie nt. sztucznej inteligencji, nie odpowiedział dziennikarzom na pytania o cła.

Trump odpowiedział dziennikarzom pytającym go o możliwe cła odwetowe nakładane przez inne kraje, że "nie obchodzi go to".

Dekret ma przywrócić wprowadzone w 2018 r. cła na stal dla importu ze wszystkich krajów i podwyższyć stawkę cła na aluminium z 10 do 25 proc. W 2018 r. Kanada odpowiedziała cłami odwetowymi na amerykańskie produkty, m.in. na sok pomarańczowy. W maju 2019 r. USA osiągnęły porozumienie z Kanadą i Meksykiem i zakończyły naliczanie cen na import stali i aluminium.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(447)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Borys
2 tyg. temu
Cła na stal i aluminium w dobie zbrojeń nakłada się rywalowi. Polityka się przekieruje, stal i aluminium wykorzystają inne państwa a jak USA się obudzi, że jest to produkt strategiczny w dobie zbrojeń to będą prosić o stal, która już zostanie zagospodarowana. Budujmy fabryki w Europie, czołgi i samoloty, stal z Kanady do Europy. Stanami się nie przejmujmy.
henryk o.
2 tyg. temu
Chiny już się cieszą
Oj naiwni.
2 tyg. temu
Serio zdziwieni???? a co robił Trump podczas poprzednich rządów. Działał na rzecz biznesów, przedsiębiorców. Nawet podatki im obniżył. zwiększył za to obszar biedy. Trumpowi nie o Amerykę chodzi tylko o kolesi i biznes. Zapowiedział większe wydobycie. Myślicie, że cena ropy spadnie? Jak już to bardzo mało. za to zarobią krocie koledzy z firm wydobywczych. I zniszczą tereny. A co robił Kaczyński. Ładnie mówił o ludziach, dał 500+ na kupienie głosów (gdyby nie musiał nie dałby grosza) a generalnie pomagał swoim kraść. Tak jak obłowili się politycy PIS, nie obłowiła się żadna partia od wojny. Nawet kacyki PZPR mniej mieli. I pomimo 800+ ten "znawca ekonomii?' powiększył obszar biedy w Polsce.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Masakra
2 tyg. temu
Zaczyna się. Ciekawe na czyje zlecenie działa Musk? Bo że Trump to tylko marionetka to każdy wie, to nie on wpadł na pomysł z nową mapą i wchłonięciem sąsiada Kanady i nie tylko. Wyobrażacie sobie co by było gdyby Putin taką mapę udostępnił z Polską? Gdyby mówił że Polska ma się zrzec niepodległości i albo nie będzie istnieć albo będzie stanem Rosji? Albo ktoś z rządu Niemiec czy Francji? Niestety prawica 100 lat temu rządziła już w Europie i wiadomo gdzie było miejsce Polski i jak mówili że Polacy to nie ludzie teraz taki Musk chce wpływać na Europę i zrobić tu powrót do 39 i rządów Adolfa 2 czyli AFD i innych nazi.
Miłego dnia
2 tyg. temu
Wiarygodność USA jako partnera handlowego oraz sojusznika pikuje. Myślę, że dekad będzie potrzeba aby odbudować wiarygodność. Najbardziej skorzystają na tej sytuacji Chiny,
Pozdrawiam
2 tyg. temu
Zwykli wyborcy Trumpa juz się cieszą, że ceny im wzrosną w kraju i nadal biją brawo ale to taki sam elektorat jak u nas PIS. Trump jak Jarek pokaże im jak się wstaje z kolan. Zarobią tylko producenci stali amerykańscy na wzroście cen a ludzie za to zapłacą. Oczywiście to koledzy biznesowi Trumpa. Zupełnie jak u nas za PISu. Najważniejsze nakraść i się nachapać kosztem zwykłych ludzi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (447)
Jankes
2 tyg. temu
Czy w ogóle moi rodacy już przestali myśleć ? Czy w obecnej Polsce zamkneli wszystkie szkoły szczególnie te ekonomiczne? A moze ekonomia socjalistyczna ciągle w użyciu? USA od dekad kupowało od wszystkich wszystko ( może z wyjątkiem broni) i gdyby bylo tak dalej nieuchronnie groziło by to bankructwem Teraz Trump zmusza amerykański przemysł aby produkował tu w USA aby nie trzeba kupować tego z zagranicy Myślę że dziecko nie miało by problemu ze zrozumieniem tego co się dzieje a tu proszę komentarze godne putinowskiej propagandy
Antycebulak
2 tyg. temu
Przeczytajcie dokladnie ten atykul. Autota ocencie sami
Grzegorz🧔Bra...
2 tyg. temu
!!Są 2 płcie!!!!!!!!!! Grzegorz Braun utraci dietę europosła za okres dwóch dni i na taki sam czas zostanie wyłączony z obrad Parlamentu Europejskiego. Ma to być kara za jego wypowiedź w trakcie debaty o osobach z zaburzeniami orientacji seksualnej i zaburzeniami psychicznymi na tle płciowym. O karze nałożonej na Brauna za rzekomo „obraźliwy” i „dyskryminujący wobec osób LGBTQI język” poinformowała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, otwierając w poniedziałek obrady izby w Strasburgu. Chodzi o debatę z 27 listopada 2024 r., której przedmiotem była węgierska ustawa zabraniająca propagowania homoseksualizmu i okaleczania dzieci w imię ideologii gender w szkołach. Zabierając głos w debacie, Braun powiedział: Ile jest płci? Mężczyźni, kobiety i osoby z zaburzeniami osobowości. – Ta oczywista prawda jest tutaj kwestionowana – podkreślił europoseł, za co został upomniany przez prowadzącą posiedzenie wiceprzewodniczącą izby Katarinę Barley. – Sodomici są, jak sądzę, tym zaginionym proletariatem rewolucji światowej, którego tak bardzo potrzebujecie, żeby prowadzić wasze projekty. Trzymajcie się, zboczeńcy, z daleka od naszych dzieci – dodał, po czym wiceprzewodnicząca wyłączyła mu mikrofon i Braun zszedł z mównicy. Polityk zostanie pozbawiony prawa do uczestniczenia w obradach przez dwa dni, począwszy od poniedziałku (zachowa jednak możliwość udziału w głosowaniach), a także nie otrzyma diety za dwa dni. Według informacji na stronie PE dieta dzienna europosła wynosi 350 euro. Jest to ryczałt pokrywający zakwaterowanie, posiłki i inne wydatki w czasie, kiedy europoseł pracuje w europarlamencie. Dieta dzienna ma charakter dodatku do wynagrodzenia. Za taką karę niech Braun dalej mówi prawdę w tym zakłamanym europarlamencie
Grzegorz🧔Bra...
2 tyg. temu
!!Są 2 płcie!!!!!!!!!! Grzegorz Braun utraci dietę europosła za okres dwóch dni i na taki sam czas zostanie wyłączony z obrad Parlamentu Europejskiego. Ma to być kara za jego wypowiedź w trakcie debaty o osobach z zaburzeniami orientacji seksualnej i zaburzeniami psychicznymi na tle płciowym. O karze nałożonej na Brauna za rzekomo „obraźliwy” i „dyskryminujący wobec osób LGBTQI język” poinformowała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, otwierając w poniedziałek obrady izby w Strasburgu. Chodzi o debatę z 27 listopada 2024 r., której przedmiotem była węgierska ustawa zabraniająca propagowania homoseksualizmu i okaleczania dzieci w imię ideologii gender w szkołach. Zabierając głos w debacie, Braun powiedział: Ile jest płci? Mężczyźni, kobiety i osoby z zaburzeniami osobowości. – Ta oczywista prawda jest tutaj kwestionowana – podkreślił europoseł, za co został upomniany przez prowadzącą posiedzenie wiceprzewodniczącą izby Katarinę Barley. – Sodomici są, jak sądzę, tym zaginionym proletariatem rewolucji światowej, którego tak bardzo potrzebujecie, żeby prowadzić wasze projekty. Trzymajcie się, zboczeńcy, z daleka od naszych dzieci – dodał, po czym wiceprzewodnicząca wyłączyła mu mikrofon i Braun zszedł z mównicy. Polityk zostanie pozbawiony prawa do uczestniczenia w obradach przez dwa dni, począwszy od poniedziałku (zachowa jednak możliwość udziału w głosowaniach), a także nie otrzyma diety za dwa dni. Według informacji na stronie PE dieta dzienna europosła wynosi 350 euro. Jest to ryczałt pokrywający zakwaterowanie, posiłki i inne wydatki w czasie, kiedy europoseł pracuje w europarlamencie. Dieta dzienna ma charakter dodatku do wynagrodzenia. Za taką karę niech Braun dalej mówi prawdę w tym zakłamanym europarlamencie
tomasz p.
2 tyg. temu
Jak Ameryka UE podniesie cła na produkty to UE powinna podnieść podatek cyfrowy 25 % dla gigantów z.Amwryki chyba ze przeniosa się do UE
...
Następna strona