Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Julia Grzesiek
|

Trzy zdania, które możesz usłyszeć, gdy szef będzie chciał cię zwolnić

59
Podziel się:

Choć na wielkim ekranie zwolnienia przedstawiane są często w sposób iście spektakularny, niejednokrotnie przy akompaniamencie krzyków oraz muzyki budującej napięcie, w prawdziwym życiu przebiegają raczej "po cichu". Wielu pracowników nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, co może wkrótce nastąpić.

Trzy zdania, które możesz usłyszeć, gdy szef będzie chciał cię zwolnić
W chwili, gdy szef poprosi Cię o udokumentowanie czegokolwiek na piśmie, zaczyna się wypełnianie twojej teczki materiałami, które mają ułatwić rozwiązanie umowy - uważa ekspertka (Getty Images, PhotoAlto/Eric Audras)

Suzy Welch jest dziennikarką ekonomiczną, komentatorką telewizyjną oraz współautorką książek o finansach. W artykule opublikowanym na łamach CNBC Make It ekspertka zdradza frazy, które — użyte w sytuacjach zawodowych — powinny wzbudzić w pracowniku wzmożoną czujność.

Według Welch zwolnienia przebiegają raczej "po cichu". - Czasami znaki ostrzegawcze są tak subtelne, że wielu pracowników nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, w jakim niebezpieczeństwie się znajdują – pisze ekspertka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Jak więc dostrzec zapowiedź czyhającego zagrożenia? Jeśli twój menedżer używa jednego z trzech poniższych zwrotów, możesz być, zdaniem Welch, bliski zwolnienia.

1. "Czy mógłbyś sformułować to na piśmie?"

Bycie poproszonym o sformułowanie czegoś na piśmie może zwiastować, że pracodawca zbiera wszystkie materiały, które potrzebne są, by uzasadnić zwolnienie pracownika. - W chwili, gdy szef poprosi cię o udokumentowanie czegokolwiek, zaczyna się wypełnianie twojej teczki materiałami, które mają ułatwić rozwiązanie umowy — stwierdza Welch.

2. "Myślę, że powinniśmy zaangażować w to dział HR"

Według Welch jest to moment, w którym pracownik powinien zacząć poważnie obawiać się o utrzymanie posady. - Gdy do rozmów z szefem lub współpracownikami dołączają wyszkoleni specjaliści z HR, rozpoczynają się ciche negocjacje uruchamiania procedury zwolnienia — czytamy.

3. "Wydaje się, że nie odnajdujesz się w zespole"

W dzisiejszych czasach pracodawcy nie szukają wyłącznie utalentowanych pracowników. Zależy im również na takich, którzy potrafią dostosować swoje postępowanie do założeń, kultury i wartości reprezentowanych przez daną firmę – czytamy na łamach CNBC Make It. U każdego pracownika, który usłyszy, że być może nie do końca wpisuje się w ustalony wizerunek firmy, powinna zapalić się tzw. "czerwona lampka". - Wielu menedżerów używa takiego argumentu, ponieważ tak naprawdę nie można go w żaden sposób zakwestionować – stwierdza Welch – wszystko zależy tutaj od tego, co myśli o tobie twój szef.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(59)
WYRÓŻNIONE
Alina
2 lata temu
A ja mojego szefa, który pod lat pomijał mnie przy podwyżce,zostawiłam z dnia na dzień,majac trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Znalazłam sobie o wiele lepiej płatną pracę,pojechałam do firmy,napisałam wypowiedzenie w trybie natychmiastowym,zostawiłam samochód służbowy,telefon,laptop. Wybałuszone gały tego patafiana,bezcenne.
Agent
2 lata temu
Mam 40 z hakiem, byłem zwalniany kilka razy w życiu tylko dlatego, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej potrafiłem wynegocjować sobie dobre warunki płacy. Ale żaden z tych pseudo szefów nie rozumiał, że skoro dobrze negocjuję dla siebie to i dobrze będę negocjował dla firmy. To jest poziom Polskich szefów i całego HR.
Podatnik mafi...
2 lata temu
Idiotyzmy,psychologowie to ludzie którzy potrzebują pomocy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (59)
vader
2 lata temu
haha dziś to raczej szef niech się boi, czy jutro w ogóle ktoś przyjdzie do pracy.
prawda
2 lata temu
Nie ma firm i miejsc pracy. Są tylko agencje pracy tymczasowej z którymi łączy was miesięczny wpływ na konto.
Pracodawca
2 lata temu
I wreszcie pracodawcy nie mogąc znaleźć uczciwego i pracowitego pracownika zaczną inwestować w robotyzację. Koszt jednorazowy, nie woła co miesiąc o podwyżkę, nie okrada firmy, nie bieże ciągle lewych l4 no żyć nie umierać a i pracować może 24h. Ludzie przekrzyjcie na oczy ja we własnej firmie zaczynałem od stażu za 900zł na miesiąc potem wylądowałem na mopie a teraz jestem głównym informatykiem i współwłaścicielem. Pokażcie że wma zależy, że się staracie i niech za wzrostem pensji idzie i jakość a nie przychodzi bez doświadczenia świeżo po szkole i na dzień dobry mniej jak 4.5 tys do ręki no chyba kpi. Otrzeźwiej narodzie i dbaj o pracodawcę swego zawsze możesz mieć gorszego.
Zdzicho
2 lata temu
Dobre...uśmiałem się...u mnie też tak próbowali,ale braki kadrowe skutecznie ich zniechęciły. Zwolnili 1 osobę-przyjeli nowa za wyzsza pensje,która ma nierobstwo we krwi. Narzekali na tamtego,a ten jest gorszy niż najgorszy
Fiołek
2 lata temu
Zmieniać pracę, nie bać się i nie przejmować. Zmiany, ruch, poznawanie nowych miejsc i ludzi są ważniejsze niż jakaś wyimaginowana kariera.
...
Następna strona