Więcej informacji podamy za chwilę
Turecka lira od dawna miała problemy. Jednak do pogłębienia jej kryzysu doszło w czerwcu po wygranych przez Erdogana niespełniających demokratycznych standardów wyborach, przed którymi m.in. wydano kwotę rzędu 200 mld dol. na interwencje na rynku walutowym, by ratować lirę.
Prezydent został ten sam, jednak po wyborach wymieniono ministra finansów, ale także sternika banku centralnego. Nowo wybrana pani prezes – za przyzwoleniem Erdogana – zdecydowała się na zwrot w polityce monetarnej i gwałtowną podwyżkę stóp, jednak łagodniejszą, niż oczekiwał tego rynek.
Inflacja w Turcji w czerwcu. Widać skutki wyprzedaży liry
Jak zauważa Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl, chociaż w czerwcu inflacja wyhamowała ósmy raz z rzędu, to był "prawdopodobnie ostatni miesiąc obniżania się tempa wzrostu cen, a powrót inflacji w kierunku 50 proc. wydaje się nieunikniony".
Już w czerwcu dały o sobie znać konsekwencje ostatniej odsłony wyprzedaży liry – podkreśla Sawicki.
Ceny konsumenckie w porównaniu z majem podskoczyły o 3,9 proc., co było drugim najwyższym wynikiem w minionym roku. Szczególnie wrażliwa na siłę waluty inflacja bazowa przyspieszyła z 46,6 do 47,3 proc. r/r.