Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Lubiński
|
aktualizacja

Turcja nad przepaścią. Czy podobny scenariusz zagraża Polsce? Zapytaliśmy ekspertów

76
Podziel się:

W czwartek bank centralny Turcji w obliczu poważnego kryzysu walutowego zdecydował się na zwrot w dotychczasowej, niestandardowej polityce monetarnej. Czy ten scenariusz może zrealizować się w Polsce? Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, wskazują na pewne podobieństwa, ale też znaczne różnice.

Turcja nad przepaścią. Czy podobny scenariusz zagraża Polsce? Zapytaliśmy ekspertów
Jarosław Kaczyński wiele razy stawiał Turcję za wzór (East News, Getty Images,, JACEK DOMINSKI, REPORTER, Yavuz Ozden)

W czwartek bank centralny Turcji skokowo podwyższył stopy procentowe z poziomu 8,5 proc. do 15 proc. głównej stopy. To zwrot w polityce monetarnej, który – jak podkreślają eksperci – został wymuszony fatalną sytuacją tureckiej gospodarki.

Jarosław Kaczyński: Polska będzie jak Turcja

Wicepremier Jarosław Kaczyński, będąc jeszcze w 2014 r. w opozycji, snuł wizję Polski, która "będzie jak Turcja", to znaczy "będzie krajem, o którym mówi się, że to poważne państwo". Później te słowa wiele razy powtarzał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekordowa inflacja na Węgrzech. Ostrzeżenie dla Polski? Członek RPP o danych: sam jestem zaskoczony

Powtórzył je też w lipcu 2022 r., gdy w Kórniku (woj. wielkopolskie) stwierdził, że marzeniem jego brata było, aby o Polsce mówiono, że jest to poważne państwo, jak to jest właśnie w przypadku Turcji.

Tak powinno być i tak się staje – stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Turcja obrała autorytarny kierunek

Tymczasem Turcja to kraj, który coraz bardziej zmierza w kierunku autorytaryzmu.

Jej kandydatura do Unii Europejskiej (Turcja ma status kraju kandydującego od 1999 r.) w ostatnich latach nie tylko oddaliła się, a wydaje się wręcz w obecnej sytuacji niemożliwa.

Dodatkowo w ostatnich miesiącach, gdy Turcja zwleka z akceptacją Szwecji w NATO i zacieśnia więzi z Rosją poważni komentatorzy coraz częściej mają wątpliwości, czy zasługuje na miejsce w Sojuszu.

Turecka gospodarka nad przepaścią

Zacieśnianie stosunków z Rosją czy Arabią Saudyjską, których wcześniej sam Erdogan wymieniał wśród "śmiertelnych wrogów" Turcji, może być z jego strony aktem desperacji, gdy coraz bardziej pogłębiają się tureckie problemy gospodarcze, a dotychczasowe środki zaradcze zdają wyczerpywać.

Do pogłębienia kryzysu tureckiej liry doszło po wygranych przez Erdogana niespełniających demokratycznych standardów wyborach, przed którymi m.in. wydano kwotę rzędu 200 mld dol. na interwencje na rynku walutowym, by ratować lirę.

Prezydent został ten sam, jednak – jak podkreśla w swoim komentarzu Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl – po wyborach wymieniono ministra finansów, ale także sternika banku centralnego. Te decyzje, a także sugestie samego Erdogana, skłoniły rynek do prognozowania sporej podwyżki stóp.

Ostateczna decyzja pokazuje, że nie postawiono na radykalną terapię szokową, ale bardziej stopniowe zacieśnianie polityki. Może to utrudniać odzyskanie utraconej wiarygodności. Kluczowym pytaniem pozostaje to, na jak długo prezydentowi Turcji starczy zapału, by kroczyć trudną ścieżką bolesnych i niepopularnych reform – ocenia Sawicki.

W takim kontekście zapowiedzi, że Polska będzie jak Turcja, wydają się dosyć złowieszcze. Czy możliwa jest w Polsce realizacja tureckiego scenariusza?

Polska inflacja to inny rząd wielkości niż turecka

Ekonomista z Akademii Leona Koźmińskiego dr hab. Jacek Tomkiewicz w rozmowie z money.pl wskazuje, że scenariusz turecki w Polsce wydaje się nieprawdopodobny.

Jak podkreśla, inflacja u nas obecnie spada i znajduje się na zdecydowanie niższym poziomie, niż turecka (13 proc. w maju w Polsce wobec 39,6 proc. w Turcji). Nasz rekord (18,4 proc. w lutym 2023 r.) to też inny rząd wielkości niż turecki lokalny szczyt inflacyjny (85,5 proc. w październiku 2022 r.).

NBP formalnie bardzo niezależny

W ocenie Koźmińskiego w polskim systemie prawnym nie jest też możliwa taka ingerencja w niezależność banku centralnego, jak dzieje się to za rządów Erdogana w Turcji, gdy bank centralny robi po prostu to, co mu się każe.

NBP formalnie pozostaje bardzo niezależny w tym sensie, że nie można odwołać członków RPP czy jego prezesa, a w przeszłości – jak stwierdza ekspert – mieliśmy w Polsce takie sytuacje, że NBP podążał zupełnie inną ścieżką, niż mogłaby oczekiwać tego od niego w danym momencie partia rządząca.

Jedyny przypominający sytuację turecką scenariusz, jaki można by sobie obecnie wyobrazić w Polsce, to w ocenie Tomkiewicza załamanie się frontu w Ukrainie. Jeśli rosyjskie wojsko podeszłoby bardzo blisko naszej granicy, czy spadałyby blisko niej bomby, mogłoby to spowodować gwałtowne osłabienie złotego. Stwarzałoby to problemy dla importu, równocześnie uciekałby z naszego kraju kapitał, stawiając nasz bank centralny w bardzo trudnej sytuacji. – To jednak bardzo mało prawdopodobne – ocenia Tomkiewicz.

Polska gospodarka już lekko "sturkizowana"

Zdaniem ekonomisty Sławomira Dudka, prezesa Instytutu Finansów Publicznych, mamy za rządów PiS mamy do czynienia z "turkizacją" polskiej gospodarki, jednak występuje zdecydowana różnica skali.

Wśród podobieństw między Polską a Turcją w jego ocenie należałoby wymienić wątpliwości związane z niezależnością Narodowego Banku Centralnego.

Prezes Glapiński odwiedzał siedzibę rządzącej partii na Nowogrodzkiej, czy wielokrotnie w otwarty sposób bronił polityki rządu – zauważa Dudek w komentarzu dla money.pl.

W przypadku Turcji jednak bezpośrednie ingerencje w politykę monetarną przez prezydenta Erdogana są jednoznaczne i bezdyskusyjne.

W tym obszarze "turkizacja" Polski ma w ocenie eksperta postępować, jeśli mimo prognozy, że podwyższona inflacja będzie się długo utrzymywać (Polska ma mieć najwyższą inflację w UE w 2024 r.), RPP zdecyduje się obniżyć na jesieni przed wyborami stopy procentowe.

Oprócz wątpliwości co do apolityczności banku centralnego, Dudek wskazuje na "postępującą oligarchizację gospodarki". Wskazuje, że coraz więcej zależy od wąskiego grona partyjnych decydentów skupionych wokół postaci silnego wodza, którym w Polsce jest – jednak w zdecydowanie mniejszym stopniu niż Erdogan w Turcji – Jarosław Kaczyński.

Podobnie jak w Turcji mamy też do czynienia w Polsce ze zdecydowanym zwiększeniem państwowych wydatków przed nadchodzącymi wyborami. – To też może wywołać efekt nakręcający polską inflację i postawić polski bank centralny w podobnej sytuacji, w jakiej jest teraz turecki, czyli wobec konieczności skokowej podwyżki stóp. Gdy problem mógł zostać rozwiązany wcześniej przez mniejsze podwyżki – zauważa ekspert.

W tym przypadku znów trzeba jednak pamiętać o różnicy w skali tych problemów.

Polska ma zdecydowanie silniejszą gospodarkę od Turcji z bardzo mocnym sektorem prywatnym. Pozostajemy też cały czas w Unii Europejskiej. To zwiększa gwarancje dla stabilności naszej waluty i sprawia, że podobne osłabienie złotego, jak to ma miejsce w przypadku liry, w ocenie Dudka wydaje się nieprawdopodobnym scenariuszem.

Szczególnie groźne jednak w tym kontekście – podkreśla nasz rozmówca – wydaje się stawianie pozostającej poza Unią Europejską Turcji za wzór do naśladowania.

Mateusz Lubiński, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
Black24
2 lata temu
Gdyby Polski gus liczył inflację w Turcji to była by na poziomie 17%
Far
2 lata temu
PIS nie jest zainteresowany dobrostanem państwa i społeczeństwa. Oni myślą wyłącznie o tym, jak utrzymać i wzmocnić swoją władzę. Tak bardzo boją się przegranej i pociągnięcia do odpowiedzialności, że gotowi są pogrążyć kraj w chaosie.
😱😱😱😱😱😱�...
2 lata temu
1791-Konstytucja.Kościół uznaje ją za zamach stanu; 1792-Targowica Prymas Polski i 7 biskupów wzywa Rosję do interwencji; 1794 Kościuszkowcy wieszają biskupów i księży zdrajców. Prymasowi Poniatowskiemu pozwalają zażyć truciznę; 1832-powstanie listopadowe papież Grzegorz XVI potępia powstanie; 1863 papież Pius IX potępia powstanie styczniowe; 1894 Papież Leon XIII nakazuje polskim biskupom i wszystkim obywatelom posłuszeństwo zaborcom; 1919 Watykan jako jeden z ostatnich uznaje polską niepodległość dopiero pod naciskiem państw zachodnich; 1939 Watykan uznaje niemieckich biskupów na ziemiach Polskich i tworzy niemieckie diecezje łamiąc konkordat; 1950-Kościół deklaruje, że będzie zwalczał żołnierzy wyklętych nazywając ich bandytami; lata-80 co 6 ksiądz współpracuje z SB donosząc na opozycję. Lata 2000 pedofilia w kościele
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
Adam N 1973
rok temu
Gdyby nadal rządziła PO to inflację mielibyśmy najwyższą w Europie. Do 30%. Gaz i prąd 3 razy droższe. Nie byłoby Baltic Pipe. Paliwo byłoby u nas droższe niż w Niemczech, bo Orlen nie byłby już państwową firmą. Raty kredytów byłyby 4 razy większe niż są, bo stopy procentowe byłyby powyżej tej POwskiej inflacji
Aleks
rok temu
u nas jest już bardzo źle, co któryś biznes upada, gdyby nie faktoring od finea to już dawno nie miałbym płynności finansowej
ZK590
rok temu
Wartość polskiej inflacji jest liczona wg potrzeb i wskazań rządzących. W 2022 roku WSZYSTKO zdrożało więcej jak mityczne dane z GUS.
marek
rok temu
Polska dzięki TYM rzadzącym teraz bolszewikom,pod skrzydłami czarnej mafii idzie w tym samym kierunku.
Arton
rok temu
WOW ! To już nie będziemy drugą ... Grecją ? Skąd ta zmiana pisarczyku ?
...
Następna strona