– Jeśli opozycja wygra wybory, będzie musiała rządzić z "dziurą Morawieckiego" – powiedziała w programie "Money.pl" dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. – Znowelizowany budżet zakłada deficyt w wysokości 92 mld zł. A ile poza budżetem jest tych wydatków? Moim zdaniem w projekcie nowelizacji nie ma wydatków na zwaloryzowany program 500 plus. A 800 plus to jest typowy wydatek budżetowy. Pytanie, czy ta podwyżka wejdzie jeszcze w tym roku, czy dopiero od początku przyszłego. Wówczas trzeba będzie przyjrzeć się budżetowi na 2024 r. Ta "dziura Morawieckiego" jest co roku powiększana. Jakaś część z tego ma oczywiście uzasadnienie, bo w czasie pandemii trzeba było ratować firmy, miejsca pracy i budżety gospodarstw domowych. To była szczególna sytuacja. To, co jednak boli, to brak transparentności. Powinniśmy wiedzieć, ile tych pieniędzy jest poza budżetem. Ogromna część pieniędzy, które wydaje rząd, jest poza kontrolą – zauważa ekonomistka.