Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRO
|

Turcja obniżyła stopy procentowe. Erdogan broni tej decyzji

20
Podziel się:

Turcja zaskoczyła wszystkich decyzją o utrzymywaniu stóp procentowych na niskim poziomie. W poniedziałkowym wystąpieniu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan bronił swojej polityki. A turecka waluta notuje historyczny spadek. W poniedziałek notowanie liry w stosunku do dolara wyniosło 18,25. To wynik o 10 proc. niższy niż w piątek.

Turcja obniżyła stopy procentowe. Erdogan broni tej decyzji
Niskie stopy procentowe w Turcji to efekt polityki Recepa Tayyipa Erdogana (w środku) (PAP, PAP/EPA/TURKISH PRESIDENT PRESS OFFICE HANDOUT)

Recep Tayyip Erdogan zapowiada dalszą stanowczą politykę pieniężną. W poniedziałek prezydent Turcji zapowiedział dalsze kroki, które mają zapobiec dalszej "dolaryzacji gospodarki" i zachęcić Turków do oszczędzania w lirach.

Tymczasem inflacja w Turcji przekroczyła barierę 21 proc. Zdaniem głowy państwa poziom ten zostanie obniżony "w ciągu miesięcy". Ogłosił też po raz kolejny, że zawirowania na kursie rodzimej waluty nie stanowią odbicia "fundamentalnej oceny" tureckiej gospodarki.

Erdogan zapowiedział też, że będzie walczyć o obniżanie stóp procentowych. - Nie oczekujcie ode mnie niczego innego - dodał. Prezydenta nie przekonują argumenty o rosnących cenach. Uderzył w przedsiębiorców, którzy domagają się od rządu zmiany polityki.

Zobacz także: Wskazał kilkadziesiąt produktów. Tylko wieprzowina tanieje

Lira nurkuje

Uważa się, że bank centralny jest upolityczniony i działa pod silną presją polityczną Erdogana. A prezydent ogłasza się silnym wrogiem wysokich stóp procentowych. Aby utrzymać tę politykę, zwolnił już już trzech gubernatorów Banku Centralnego Republiki Tureckiej (CBRT), z którymi wszedł w konflikt w związku ze swą polityką dotyczącą kosztów kredytów.

Skutki takiej polityki władzy tureckiej odbijają się na wartości tureckiej waluty. Od początku roku lira straciła do dolara 60 proc. A jednak bank centralny Turcji od września obniżył stopy procentowe o 5 punktów.

Jednak Erdogan jest zdania, że to amerykańskie i zachodnie banki spekulują na tureckiej lirze. Prezydent uważa, że stopy procentowe są głównym gospodarczym problemem Turcji. Dlatego przy ich ścięciu inflacja zacznie spadać.

W poniedziałek prezydent powiedział, że "inwestorzy nie powinni podejmować kroków spekulacyjnych" wobec tureckiej waluty, a Ankara "nie ugnie się wobec ataków i spisów przeciw Turcji".

Ceny paliw rosną, a to wpływa na inflację

Presja na lirę jest związana z powtarzającymi się obawami o turecki bilans płatniczy, zdolność Turcji do obsługi zadłużenia zagranicznego oraz nacisków Erdogana na bank centralny. Od paru lat kurs tureckiej waluty spada też, gdy nasilają się napięcia między Ankarą a USA.

Osłabiona lira powoduje wzrost cen paliw, importu i podstawowych dóbr - podkreśla Associated Press.

Erdogan wielokrotnie naciskał na bank centralny w sprawie obniżenia stóp procentowych, co miałoby pobudzić wzrost gospodarczy. A słabnący wzrost gospodarczy jest równie ważnym problem tureckiej gospodarki jak inflacja. Jednak według powszechnie przyjętej wiedzy ekonomicznej obniżanie stóp procentowych jest czynnikiem zwiększającym inflację, a nie ją hamującym, jak twierdzi turecki prezydent.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
mes
3 lata temu
Woś, Łon, Glapa i Erdogan powinni wykładać na jednym uniwersytecie!
abcdef
3 lata temu
Kolejny "geniusz" zna się na wszystkim.
daro
3 lata temu
To samo będzie w Polsce, idziemy dokładnie tą sama scieżką
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
heheh
2 lata temu
I skończy jak Sri Lanka, bo naczytał się pomylonych guru w internecie, a dokładnie w szurnecie, czyli tam, gdzie matrix podaje się za real.
Racjonalista
3 lata temu
„Jednak według powszechnie przyjętej wiedzy ekonomicznej” narzuconej przes banki , ktorym zalezy na wysokich stopach % dzieki ktorym moga wiecej zarobic. Erdogan to rozumie, racjonalni ludzie majacy jakakolwiek wiedze ekonomiczna rowniez, ale swiat zachodu ktorym chca rzadzic banki bedzie wmawial dalej brednie. Wyzsze stopy drogi kredyt, drogi kredyt dla przesiebiorcy to podwyzszanie kosztow czyli cena za uslugi/produkty w gore, drogi kredyt mniejsza zdolnosc a to spowolnienie gospodarki. Szkoda ze Glapinski ktory mial jaja juz sie poddal i gra dla bankow.
Greg
3 lata temu
No cóż niedługo i my też bedziemy to mieli dzięki PIS.
antyklerykał
3 lata temu
a w polsce katolickiej zawsze wszystko jest DOBRZE , przynajmniej w propagandzie rządowej , kraje katoludów toną w kryzysie USA !!!
antyklerykał
3 lata temu
a w polsce katolickiej zawsze wszystko jest DOBRZE , przynajmniej w propagandzie rządowej , kraje katoludów toną w kryzysie USA !!!