Jak podaje "Deutsche Welle", Komisja Europejska uznała pomoc dla koncernu TUI za "konieczną, właściwą i wyważoną". Firma dostanie więc głównie od niemieckiego podatnika kolejne 1,25 mld euro wsparcia.
Zgoda na udzielenie pomocy jest jednak obwarowana. TUI nie będzie mogło przez określony czas przejąć żadnych innych firm na rynku ani wypłacać dywidend.
Wynagrodzenia członków kierownictwa koncernu mają zostać również ograniczone.
Wszystko po to, by uniknąć posądzenia o łamanie zasad konkurencyjności oraz by przywrócić płynność finansową firmy sprzed kryzysu.
Jak donosi DW, pół miliarda euro dla TUI pokryją duzi akcjonariusz oraz banki inwestycyjne. Wiceprzewodnicząca KE Margrethe Vestager podkreśliła udział sektora prywatnego w tej w akcji. Jak powiedziała "zmniejsza to wkład pomocy finansowej państwa i przyczynia się do uzdrowienia sytuacji TUI".
Od początku pandemii koronawirusa koncern TUI otrzymał już w marcu kredyt w wysokości ponad 1,8 mld euro, a w sierpniu dodatkowy pakiet stabilizacyjny w wysokości ponad 1,2 mld euro.