Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Gospodarczyk
|
aktualizacja

Tusk ma apel ws. tymczasowych mieszkań. "Wiadomo, że to nie własny dom"

14
Podziel się:

- Naszym zadaniem jest, żeby ten stan prowizorki, w jakim się znaleźliście, był jak najmniej dokuczliwy. Liczymy przy tym na zrozumienie. Środków na odbudowę i remonty nie zabraknie - mówił w sobotę premier Donald Tusk, zwracając się do powodzian w kontekście powrotu do zniszczonych domów.

Tusk ma apel ws. tymczasowych mieszkań. "Wiadomo, że to nie własny dom"
Donald Tusk (PAP, Maciej Kulczyński)

W związku z kryzysem powodziowym w południowo-zachodniej Polsce codziennie odbywają się sztaby kryzysowe z udziałem premiera Donalda Tuska, wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka oraz innych ministrów, dowódców wojskowych i szefów służb, a także przedstawicieli władz lokalnych.

Mieszkania powodzian. Tusk komentuje

Podczas sobotniego posiedzenia szef rządu odniósł się do wypowiedzi nadbryg. Michała Kamienieckiego, funkcjonariusza straży pożarnej, który odpowiada za zarządzanie kryzysowe w Stroniu Śląskim i w Lądku-Zdroju.

- Działamy w warunkach kryzysowych nad odtworzeniem funkcjonalności bytowych, infrastruktury. Efektem zakończenia naszych działań, żeby to było jasne, będzie to, że będziecie mogli dojechać do swoich mieszkań, natomiast drogi nie będą wyglądały tak jak przed katastrofą - mówił, zwracając się do mieszkańców miast, gdzie odpowiada za zarządzanie kryzysowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Groźby wobec pracowników Wód Polskich. "To jest ohydne"
Od pierwszych dni słyszę od ludzi, którzy utracili swoje domy rozpacz w głosie. Wiadomo, że szczególnie tam, gdzie zniszczenia są duże, wasze mieszkania nie będą gotowe w ciągu najbliższych tygodni. Wiec my zapewnimy możliwość mieszkania wszystkim bez wyjątku, natomiast wiadomo, że to nie jest własny dom - skomentował premier Tusk.

Kierując słowa do powodzian, zaapelował o wyrozumiałość. - Rozumiem reakcje ludzi, którzy mówią, że nie chcą się przenieść do innego miasta, bo są stąd. Zrobimy tak, żebyście jak najmniej ucierpieli, ale nie ma się co oszukiwać - niektórzy z was do własnych domów wrócą później - znaczył premier. - Naszym zadaniem jest, żeby ten stan prowizorki, w jakim się znaleźliście, był jak najmniej dokuczliwy. Liczymy przy tym na zrozumienie. Środków na odbudowę i remonty nie zabraknie. To gwarantujemy na sto procent - zapewnił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
greńt
2 miesiące temu
Śnienie progresywne Nibbana - odszukaj w Google. Na szczęście sondaże wskazują na remis pomiędzy tuskową partią i PiS. Donald musi więc przynajmniej udawać, że się stara, że coś robi. Temu chyba miało służyć transmitowanie w stylu putinowskim spotkań z przedstawicielami służb, gdzie Donald zadawał pytania i beształ. Gdyby tuskowa partia miała dużą przewagę, leniwy Kaszub nie starałby się aż tak bardzo.
Grażyna
2 miesiące temu
Dzieci z zalanych terenów powinny zostać wysłane na zielone szkoły na co najmniej trzy tygodnie.
fakty
2 miesiące temu
Przecież to Tusk decyduje kto zostaje ministrem. Tylko Tusk ten skład zaplanował. Nikt inny.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
#STOP
2 miesiące temu
STOP kredytowi zero procent. Te pieniądze dajcie powodzianom. Deweloperzy muszą zejść z marż w końcu. Chcemy tańszych mieszkań, nie kredytów.
Logika
2 miesiące temu
Lepiej przesiedlić tych z terenów zalewowych.
,,,,
2 miesiące temu
Już dosyć gadania o tej powodzi
fakty
2 miesiące temu
Przecież to Tusk decyduje kto zostaje ministrem. Tylko Tusk ten skład zaplanował. Nikt inny.
TK205Windsor
2 miesiące temu
własny niewłasny lepsze to niż brud dookoła hotel windsor zaprasza, jutro hilton, a pojutrze midelton