- Kontrolowana przez PiS ABW zwraca uwagę na narażanie polskich interesów w tak ważnych sprawach, jak energetyka jądrowa. A spółka, którą utworzył prywatny inwestor z Danielem Obajtkiem, to ignoruje. To poniżej wszystkich norm - wskazał podczas konferencji prasowej Tusk, odnosząc się do zamieszania wokół decyzji ws. tzw. małych reaktorów jądrowych.
Tusk o Orlenie i SMR-ach: to budzi niepokój
- Kategorycznie odrzucam insynuacje i kłamstwa spółki OSGE (Orlen Synthos Green Energy - przyp red.). Ta wojna domowa w tak ważnej sprawie musi budzić niepokój - dodał.
Tusk poruszył również wątek portu w Gdyni. - PiS podjął decyzję o dzierżawie na 30 lat części portu gdyńskiego, która służy przeładunkom produktów rolnych. Prosiłem o informację, czy jest to bezpieczne z punktu widzenia polskich interesów - zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy: minister klimatu i środowiska wydał sześć decyzji zasadniczych dotyczących budowy sześciu obiektów energetyki jądrowej w technologii BWRX-30 dla spółek Orlen Synthos Green Energy - przekazało w czwartek Ministerstwo Klimatu.
Jak zaznaczył resort, decyzje dotyczą lokalizacji:
- Włocławek,
- Stawy Monowskie,
- Stalowa Wola,
- Ostrołęka,
- Nowa Huta,
- Dąbrowa Górnicza.
Tym samym mamy zielone światło do budowy SMR-ów w Polsce, z których pierwszy powstanie do 2030 roku. To bardzo dobra wiadomość dla Polaków i polskiej gospodarki, bo SMR-y to gwarancja taniej energii i ciepła dla miast - napisał na platformie X Daniel Obajtek.
Według doniesień "Polityki", wcześniej Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wydała negatywną opinię wobec Orlenu. To jeden z wielu formalnych wymogów, by inwestować w atom w Polsce. Nie była to jednak opinia wiążąca. To decyzja zasadnicza jest niezbędna dla każdego podmiotu, który chce zaangażować się w rywalizację o atom w Polsce - tłumaczył tygodnik.
Jak podkreślało anonimowe źródło "Polityki", przyczyny negatywnej opinii służb są nieznane, bo dokument jest tajny.