- Utrzymanie biura i usług informatycznych - 112 mln zł. Program kolejowy 500 mln zł, ale nie zbudowano nawet jednego kilometra torów i nie ma nawet pozwoleń na budowę z wyjątkiem tunelu pod Łodzią. Na program lotniskowy wydano 708 mln, ale projekt terminala lotniskowego nie jest jeszcze gotowy - wyliczał premier Donald Tusk koszty ws. CPK.
Dyskusja o CPK
- Nie będę zanudzał pana prezydenta kolejnymi szczegółami, każdy następny jest niepokojący i gorszący. A inwestycja ma na minimalnym poziomie kosztować 155 mld zł. Wszystkie ekspertyzy stawiają jednak pod znakiem zapytania dane wyjściowe - dodał premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Chcemy rozwoju infrastrukturym ale mówimy o gigantycznych pieniądzach. Trzeba dbać, żeby grosz publiczny był wydawany oszczędnie. Mniej propagandy i zadęcia - zadeklarował Donald Tusk.
Prezydent zaznaczył, że z jego punktu widzenia istotne jest to, by najważniejsze inwestycje w kraju były realizowane, a Polska "te rozwiązania - czy to komunikacyjne, czy to energetyczne, czy gospodarcze, handlowe, jakie są związane z tymi inwestycjami, po prostu uzyskała, aby stały się one elementem fundamentalnym do dalszego rozwoju". Wyraził przekonanie, że tak właśnie będzie.
Dodał, że chciałby wiedzieć, czy spodziewane są "jakieś zaburzenia", jeśli chodzi o te inwestycje. Duda podkreślił, że nie chodzi o to, że jego zdaniem, jeśli chodzi o te inwestycje, "wszystko było idealnie i może go coś tutaj zaskoczyć". - Prawda jest następująca: wszyscy jesteśmy twardo stąpającymi po ziemi realistami, nic mnie zaskoczyć nie powinno. Natomiast ogromnie mi zależy, by to zostało zrealizowane. Jeżeli coś było źle realizowane, jeżeli państwo tak uważacie, być może trzeba to zmienić, proszę, żebyście to zmieniali, ale by było to realizowane - powiedział prezydent.
Miliardy na CPK
Poseł Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK informował publicznie, że w 2023 r. w CPK zatrudnionych było 755 osób. Pensje, wyłączając zarobki członków zarządu i rady nadzorczej, pochłonęły 120 mln zł brutto.
Jeszcze więcej pieniędzy na pensje spółka zaplanowała na ten rok. Kwota wynagrodzeń, jak przekazał obecny pełnomocnik rządu ds. tej giga inwestycji, ma wynieść 131 mln zł brutto.
Lasek oświadczył, że projekt CPK pochłonął do tej pory 2,7 mld zł. Przekazał też, że pensje ze spółki otrzymywało dziewięciu pełnomocników regionalnych ds. linii kolejowych, inkasujących po 10 tys. zł netto na miesiąc. Łącznie kosztowali oni spółkę 2,1 mln zł.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy.
W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju, które mają umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.