Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Tutaj kierowcy najczęściej przekraczają prędkość. Zapłacili 500 tys. zł mandatów

36
Podziel się:

Nawet 500 tys. zł zapłacili kierowcy, których złapał fotoradar za przekroczenie prędkości w Lubinie - pisze "Fakt". W ubiegłym miesiącu w całym kraju fotoradary wykonały 113,5 tys. zdjęć. W piątek rano rozpocznie się akcja "Prędkość". Policjanci wyruszą na drogi, żeby zadbać o bezpieczeństwo w podróży.

Tutaj kierowcy najczęściej przekraczają prędkość. Zapłacili 500 tys. zł mandatów
Fotoradary "łapią" tysiące zbyt szybko jadących kierowców. Zdjęcie ilustracyjne (Adobe Stock)

Nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji podkreślił, że piątkowe działania "Prędkość" wynikają z kalendarza działań ROADPOL-u, czyli sieci europejskich sił policji drogowej.

- ROADPOL jest przede wszystkim zaangażowany w zmniejszenie liczby zgonów i poważnych obrażeń na europejskich drogach. W Polsce funkcjonariusze podczas działań wykorzystają m.in. wideorejestratory i laserowe mierniki prędkości. Na drogach pojawi się wiele patroli policyjnych grup Speed - powiedział.

Gdzie stoją fotoradary

Policjanci mogą mieć pełne ręce roboty. Tylko w lipcu fotoradary złapały na "gorącym uczynku" ponad 113 tys. zbyt szybko jadących pojazdów.

Główny Inspektorat Transportu Drogowego monitoruje tego typu przypadku dzięki użyciu systemu CANARD. Wykorzystując ten system, wiemy, że najwięcej za złamanie przepisów kierowcy zapłacili na odcinkowym pomiarze prędkości w Lubinie. Tam zbyt ciężką nogę miało 2,7 tys. kierowców. "Tuż za nim uplasował się fotoradar w Rudzie Śląskiej na Górnym Śląsku, przy al. Powstańców Śląskich z wynikiem 2,2 tys. wykroczeń. Biorąc uwagę średni wymiar mandatu, czyli 200 zł, opp w Lubinie "zarobił" w lipcu grubo ponad 500 tys. zł, a fotoradar w Rudzie Śląskiej ok. 450 tys. zł" - pisze "Fakt".

Najczęściej kierowcy łamali przepisy, jadąc o 11-20 km/h szybciej niż było to dozwolone. Rekordzista pędził 161 km/h w terenie zabudowanym w Wojszycach (pow. kutnowski). Niewiele wolniej jechał kierowca z Janówka w pow. grójeckim - 156 km/h.

Statystycznie kierowcy zwalniają jednak nogę z gazu. Rok temu w pierwszym miesiącu wakacji zarejestrowano 161,9 tys. wykroczeń.

Ponadto od stycznia do lipca odnotowano ponad 19 tys. przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, za co grozi nie tylko wysoki mandat karny (za przekroczenie prędkości dozwolonej o więcej niż 70 km/h nawet 2,5 tys. zł), ale również zatrzymanie uprawnień do kierowania pojazdami na okres trzech miesięcy. Również ta liczba jest niższa - rok temu w tym samym przedziale czasowym złapano prawie 37,5 tys. tak szybko jadących kierowców.

Wzmożone kontrole na drogach

W trakcji akcji "Prędkość" mundurowi skupią się głównie na tych kierowcach, którzy nie przestrzegają ograniczeń prędkości. Policjanci sprawdzać będą również wymagane dokumenty i kontrolować stan trzeźwości kierowców.

- Działania ukierunkowane są na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w szczególności na przestrzeganie dozwolonej prędkości. Jest ona jedną z głównych przyczyn poważnych zdarzeń drogowych - przyznał nadkom. Opas.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(36)
WYRÓŻNIONE
kapelan
2 lata temu
Powinni też zabrać się za rowerzystów oraz piechurów nie tylko za kierowców!!!!
saso
2 lata temu
trzeba jeździć zgodnie z przepisami, to mandatu nie będzie
rem
2 lata temu
żenujące , policja powinna pomagać na drodze .Dbać o właściwą informację na drodze , oznaczenie rozjazdów - będąc w Ciechocinku przy wyjeździe na autostradę pojechałem na Toruń zamiast na Łódź. Zawrócić po zjeździe z autostrady koło Torunia nie mogłem bo zakaz ruchu tylko dla służb technicznych.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (36)
Gość
2 lata temu
Ostatnio właśnie dostałem mandat za przejazd po drugiej stronie wysepki a powód mojej decyzji był taki że kobitka z podporządkowanej wyjechała przed maskę czterdziestotonowego zestawu ale co tam było tłumaczyć stróżom prawa że prawdopodobnie uratowałem życie tej nierozważnej Pani
Qwerty
2 lata temu
Może nie ma znaku przed radarem?
Walendowdki j
2 lata temu
Mandaty były i będą pytam dlaczego tak wygórowane to jest po prostu grabież dziś niema rozwiniętej komunikacji publicznej padły PKS y i lokalne pociągi ludzie muszą żyć i dojeżdżać do pracy gdy trafi się takiemu kierowcy dwa trzy razy mandat prawo jest zabierane ale on musi dojechać inaczej upadnie więc ryzykuje bez prawa jazdy spędy i inne mundurowli policyjne wiedzą wszystko po rejestracji więc zaczyna się pościg który kończy się tragedią albo więzieniem i rodzina zostaje bez chleba więc przyslcie wadze działania już niedługo wybory zobaczymy jak nie tylko te działania rządzących wplyna na wynik rządzących dość tragedi pozwólcie ludziom życie tyczy to jazdy po alkohol czy innych środków
Bizoniks
2 lata temu
Rozumiem że łyse opony u wielu kierowców nie stwarzają zagrożenia?
garu
2 lata temu
ciekawe ile w tych miejscach było wypadków ....odpowiedź już znam ....a Ty ?
...
Następna strona