Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Tylko jedna trzecia kandydatów zdała egzamin. Wielki problem z urzędnikami

26
Podziel się:

Po tegorocznych testach grono urzędników mianowanych zasili 251 nowych osób. Sęk w tym, że to tylko nieco ponad połowa limitu, który wynosił 400 miejsc, a egzamin zdała niespełna jedna trzecia kandydatów. Testy były za trudne, czy kandydaci za słabi? - czytamy w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Tylko jedna trzecia kandydatów zdała egzamin. Wielki problem z urzędnikami
Egzamin na urzednika mianowanego zdała niespełna jedna trzecia kandydatów (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Jak wskazała gazeta, kancelaria premiera nie zamierza przechodzić do porządku dziennego nad niewypełnionym limitem mianowań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

- Wsłuchuję się w opinie uczestników postępowania i ekspertów. Podzielam ich wątpliwości, czy jego obecna formuła odpowiada temu, czego oczekujemy od urzędników mianowanych. Przyznam, że już od pierwszych dni na stanowisku szefa korpusu, wiedząc, jak wygląda postępowanie kwalifikacyjne, myślałam nad jego kształtem. Jednak wiele procesów było w toku, a nie powinno się zmieniać reguł gry w jej trakcie, więc tegoroczny egzamin odbył się w formacie obowiązującym wcześniej i znanym jego uczestnikom - powiedziała szefowa służby cywilnej Anita Noskowska-Piątkowska.

- W kolejnych latach zaproponujemy takie zmiany, które spowodują, że przyszłe postępowania będą potwierdzać wiedzę i umiejętności urzędników i urzędniczek, ale też odpowiadać oczekiwaniom, które zmieniają się wraz ze zmieniającą się rzeczywistością -zapowiedziała.

- Egzaminy nie mogą być ani zbyt trudne, ani zbyt łatwe. Należy przeanalizować ten sprawdzian pod tym kątem w odniesieniu do poprzednich lat. Mam nadzieję, że nowa szefowa służby cywilnej i nowa dyrektor KSAP dokonają takiej analizy - mówi w rozmowie z "DGP" prof. dr hab. Jolanta Itrich-Drabarek z Uniwersytetu Warszawskiego, członek Rady KSAP

Podwyżki nic nie dały. Brakuje urzędników

W Polsce nie ma chętnych do pracy w urzędach, a jeśli się znajdują, wielu z nich nie ma odpowiednich kwalifikacji. Połowa rekrutacji zostaje nierozstrzygnięta. Jednorazowe znaczące podwyżki w tym roku nic w tym zakresie nie poprawiły.

Dyrektorzy generalni w służbie cywilnej są postawieni w sytuacji, gdzie muszą obniżać wymagania przy rekrutacji na stanowiska specjalistyczne. Wymagania jeszcze przed dekadą były często wyższe nawet wobec najniższych stanowisk. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli z ubiegłego roku wynika, że liczba kandydatów ubiegających się o pracę w stosunku do liczby miejsc spada - z 36 kandydatów na jedno miejsce w 2023 r. do zaledwie 5 w 2022 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(26)
WYRÓŻNIONE
bystra
2 miesiące temu
I tak za duzo ludzi siedzi w urzędach ..Bo o co sie zapytasz odsyłają od Ajfasza do Kajfasza.i czeski film nikt nic nie wie.
Ekonomista
2 miesiące temu
Przez coraz to nowe przepisy oraz przez komputeryzację WZRASTA ilość rzeczy, którymi musi się zająć pracownik, czyli POGARSZA sytuację pracowników. Praca w urzędach, szczególnie samorządowych, to koszmar. Pracownicy przechodzą na emeryturę, a młodych prawie nie ma, bo jak mają ogarnąć tyle spraw to są przerażeni i odchodzą.
Anna
2 miesiące temu
Jak mogą zdać egzamin jak do urzędu żeby się dostać to trzeba albo zapisać się do parti rządzącej albo mieć kogoś w rodzinie na wysokim stanowisku. W urzędach nie pracują ludzie wykwalifikowani tylko kolesiostwo co nie ma pojęciao o jakiejkolwiek pracy. Urząd ogłasza nabór ale odrzuca wszystkie osoby kompetentne a przyjmuje baranów co przez całe życie nigdzie nie pracowali tylko byli na garnuszku rodziców. I nagle wydaje im się że jak są urzędnikami to będą pic kawe i jesc ciasteczka a praca sama się zrobi. A jak się od nich czegoś wymaga to wielkie oburzenie bo nie wyrabiają się w pracy. Powinni już dawno skontrolować wszystkich urzędników zrobić egzaminy zewnętrzne i pozwalniać wszystkie święte krowy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
Ania
2 miesiące temu
Korzyści ze zdania egzaminu nie są warte zdawania, mogą cię przerzucic do innego urzędu, mówią że przeważnie kończy się na pierwszym stopniu, raczej dlatego ludzie nie podchodzą z tego powodu
Urzędnik
2 miesiące temu
Jakie jednorazowe podwyżki w tym roku były w urzędach? U nas w urzędzie od 2 lat łącznie dostaliśmy po 200zł brutto. Gdzieś w urzędach miejskich były jakieś wysokie jednorazowe podwyżki o czym nie wiem?
....
2 miesiące temu
To może Collegium Humanizm pokończą
Kper
2 miesiące temu
Wśród urzędników, podobnie jak wśród nauczycieli panuje selekcja negatywna. Zostają nimi ci, którym gdzie indziej się nie powiodło. Ot i cała tajemnica słabej zdawalnosci.
Adler
2 miesiące temu
To ci z partyjnego klucza KO&Co czy ci apolityczni fachowcy? 🤣
...
Następna strona