Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Ucieczka z korpo już nieopłacalna? "Lepiej smakują owocowe czwartki"

18
Podziel się:

Coraz trudniejsza jest ucieczka z korporacji w celu otwarcia własnego biznesu - opisuje na portalu X Cezary Bachański przedsiębiorca i ekonomista. Wskazuje, że taka decyzja wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, na które nie wszyscy mogą sobie pozwolić. "Po czasie lepiej smakują owocowe czwartki" - czytamy.

Ucieczka z korpo już nieopłacalna? "Lepiej smakują owocowe czwartki"
Ucieczka "na swoje" z korporacji już nie jest wyjściem - uważa ekonomista (Adobe Stock, ©jaaff - stock.adobe.com)

Historia powstawania działalności gospodarczych przez wielu ludzi w latach 2010-2018 byłaby podobna - czytamy we wpisie Cezarego Bachańskiego. Opisał, że wiele osób po latach pracy "u kogoś" rzuciło etat i zakładało własną działalność. Jednak firm, którym się udało "może policzyć na palcach jednej ręki".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Škoda Superb Combi PHEV na trasach Beskidu Śląskiego

Dlaczego własny biznes nie zawsze jest dobrym sposobem na ucieczkę?

Jaki jest powód tego, że wiele firm upada? Poza argumentem, że "nie każdy jest stworzony do własnego biznesu", ekonomista wskazał, że jednak problem jest nieco bardziej złożony.

Problem jest taki, że obecnie prawie wyczerpał się model tworzenia czegoś z niczego, a rynek rokrocznie zwiększa swoją betonozę. Porzucenie przyzwoicie płatnego etatu nie ma sensu ekonomicznego, gdy weźmie się do ręki kalkulator i przeliczy rentowność takiego przedsięwzięcia, a także inne czynniki wpływające na komfort życia - czytamy.

Bachański opisuje, że własny biznes wiąże się z funkcjonowaniem od zlecenia do zlecenia, a to nie gwarantuje regularnych dochodów. Ponadto jest to okupione nierzadko "bezsennymi nocami, wątpliwą przyszłością i wiecznym poczuciem niestabilności". Podkreśla, że w takich sytuacjach życie nie wygląda "jak z filmów samozwańczych trenerów biznesu".

Patrzę po osobach, które próbowały w ostatnich trzech latach i porzucały nieźle płatne stanowisko korporacyjne na rzecz swojego biznesu. Skutki zazwyczaj były opłakane, a powrót na rynek pracy po takim czasie wyjątkowo bolesny. Jednak po pewnym okresie lepiej zaczęły smakować owocowe czwartki, fajnie się żyje bez telefonu na wakacjach, a także w uczuciu pewności, że konkretnego dnia wpłyną pieniądze na konto - czytamy.

Opisuje także, że "schemat porzucania korporacyjnej kariery się wyczerpał, bo pewniej i spokojniej można tam zarobić niewiele mniejsze pieniądze (lub porównywalne) z własnym biznesem". Natomiast utrzymanie płynności finansowej nie należy do najłatwiejszych wyzwań.

Bahański podkreśla, że obecnie ciężej jest prowadzić biznes niż 10-15 lat temu. Wskazuje, że przy obecnej sytuacji na rynku i demografii nikt nie będzie wdzięczny za pracę, a to prowadzący biznes powinien się cieszyć, że to pracownik przychodzi do pracy. Z tego względu "jednoosobowa firma układająca glazurę raczej na zawsze taką pozostanie".

Wiele osób pod postem na portalu X opisało swoją historię. Wskazywali, że na sukces wpływa także lokalizacja oraz ewentualna nisza. Opisują, że udało im się odnieść sukces, jednak wiąże się to z wieloma wyrzeczeniami.

Przedsiębiorstwa w Polsce

W 2022 r. w Polsce powstało i rozpoczęło działalność 299 tys. 714 przedsiębiorstw. Do 2023 r. na rynku aktywnych pozostało 200 tys. 856 z nich – czyli pierwszy rok działalności przetrwały dwie na trzy nowo powstałe firmy - wynika z danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Natomiast od 2013 liczba przedsiębiorstw w Polsce wzrosła o 32,6 proc.

Według danych z rejestru REGON w 2023 r. zarejestrowano 385 tys. nowych przedsiębiorstw, wykreślono natomiast 225 tys. firm. W porównaniu z rokiem 2022 liczba nowo powstałych przedsiębiorstw była na podobnym poziomie (nieznaczny spadek o 0,2 proc. rok do roku), natomiast zlikwidowanych – wzrosła o 1,7 proc. - czytamy w raporcie PARP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
WYRÓŻNIONE
Art142
4 miesiące temu
Trwa dobijanie klasy średniej i małych przedsiębiorców. Korporacje zajęły już prawie wszystkie obszary. Jeszcze usługi jakoś się trzymają. To jest realizacja zaplanowanej agendy . Władza nie lubi jak ludziom dobrze się żyje. Zielony komunizm ma jeszcze pozbawić cię reszty oszczędności. Co do działalności gospodarczej to w Polsce do całej reszty problemów dochodzi skarbówka która ma już nieograniczone możliwości zabijania firm. Znajomemu zajęli ponad 0,5 mln PLN za rzekomy udział w karuzeli VAT bo kupił towar od kogoś kto jest podejrzany. Co ciekawe zajęli mu te pieniądze a podejrzane firmy nadal działają. Takie mamy prawo. Skarbówka to zorganizowana grupa przestępcza
2man
4 miesiące temu
Brakuje świeżego mięsa że takie wrzuty trzeba robić?praca w korpo to ciągły stres, nierealne plany i przełożeni zatrudnieni po znajomości lub przez łóżko. Kasa może i większa ale przy jakim obciążeniu psychicznych.. Wyjdzie to wszystko na stare lata. Korpo to zło które jest dobre tylko dla ich właścicieli i Prezesów. Reszta jest nic nie znaczy numerkiem w excelu
Mikel
4 miesiące temu
a nie zauważył Pan Bocheński, że jest tendencja do wycinania małych własnych i kreatywnych biznesów przez zastępowanie ich korporacjami ? Przykład handlu jest tu najbliższy, ale też inne usługi zostały ujęte w korporacje. To samo z producentami żywności , taksówkami, itd. To jest po prostu model. I wcale nie lepszy i nie tańszy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
Lump
4 miesiące temu
Aby biznes miał sens trzeba by wyciągnąć znacznie więcej niż na etacie. Dla osób które mają fajne pensje w korpo takie minimum to 50k na miesiąc. Biorę kalkulator i liczę ile firma musi przemielić zleceń aby mieć taki zysk, przy czym on nie jest stabilny. Jeśli ma się sensowny pomysł to trzeba zaryzykować ale na to potrzebny jest kapitał aby nie jechać na kredycie bankowym.
Jarosław Maćk...
4 miesiące temu
Artykuł sponsorowany. Masz robić po 12 godzin żeby przeżyć lub zasuwać w korpo aby inni mogli cieszyć się luksusami.
Bruksela jak
4 miesiące temu
Czy w korporacji panuje demokracja czy dyktatura?
DGod2005
4 miesiące temu
prawie 20 lat prowadziłem firmę, było raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze na drodze stawało państwo i nowe przepisy, regulacje, wymogi. Pracownicy to temat rzeka, ale można było stworzyć zespół z którym wspólnie przez ponad 15 lat się trzymaliśmy. Niestety kolejne pomysły poprzedniego rządu plus sytuacja na rynku zmusiły mnie do zwinięcia biznesu, bo dłużej dokładać się już nie dało. Pracownicy przeszli do korporacji. Ja "wracam" na rynek pracy, choć raczej bez świetlanej przyszłości. Koszty prowadzenia działalności to obecnie koszmar, kiedyś marża 10-15% wystarczała, ale dzisiaj nawet przy zamówieniu na 50 tys. PLN musi być marża 50-100% przy tej niepewność kolejnego zlecenia i miesięcznych obciążeniach. Tanio w Polsce już było, teraz ponad połowa ceny to podatki i marże.
Pracownik
4 miesiące temu
Prowadziłem firmę 2 lata remontową dzień wyglądał tak 6 rano wyjazd powrót ok 19-20 . Wekeend wyceny lub sobota prarcująca . Pensja porównywalna do etatu a czas poświęcony niestety zbyt duży żeby to miało sens !