24 lutego miną trzy lata od rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Jeszcze przed tą rocznicą Bruksela chce nałożyć na reżim w Moskwie kolejne sankcje. Pakiet zakłada, że kolejne banki zostaną odcięte od systemy SWIFT. Ponadto mówi się o wprowadzeniu zakazu importu na rosyjskie aluminium.
SWIFT to kluczowy dla świata finansów system płatności zagranicznych. Nie ma drugiego alternatywnego systemu pozwalającego na wykonywanie transferów międzynarodowych na taką skalę. To na nim jest oparta światowa gospodarka - pisaliśmy na money.pl.
Jak podaje Bloomberg - państwa członkowskie w ciągu 11 miesięcy ubiegłego roku ściągnęły z Rosji ok. 320 tys. ton nieobrobionego aluminium. Nie wszystkie kraje przyjmą ten zapis ze zrozumieniem - część z nich już wcześniej argumentowała, że trudno zastąpić na rynku niektóre rosyjskie produkty. Wśród propozycji nie znajduje się zakaz importu skroplonego gazu ziemnego LNG, ale w dokumencie może pojawić się punkt dotyczący stopniowego wygaszania tego towaru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To byłby już 16 pakiet przeciwko Rosji, ale nie ma pewności, czy będzie zgoda na jego przyjęcie - zwłaszcza ze strony Węgier. Budapeszt blokował w ostatnim czasie "rutynowe sześciomiesięczne odnowienie systemu sankcji".
Agencja Bloomberga podkreśla jednak, że rośnie w ostatnich miesiącach presja na zaostrzenie kursu wobec sektora metalurgicznego. W 2024 r. Wielka Brytania oraz USA wprowadziły zakaz handlu rosyjskimi metalami na Londyńskiej Giełdzie Metali, co początkowo wywołało gwałtowne wahania cen na giełdzie i przyspieszyło zmianę kolejności globalnych przepływów handlowych.
Uderzenie w transfer ropy
Kolejna propozycja UE zwiększenie ograniczeń nakładanych na rosyjskie samoloty oraz te kontrolowane przez Rosję. Ponadto mówi się o zakazie dokonywania transakcji "z obszerną listą portów i lotnisk" wykorzystywanych do transferu broni oraz części do jej produkcji. "Propozycja ta obejmuje wyłączenia dla transferów związanych z energią i sytuacjami kryzysowymi" - czytamy.
Mówi się również o nałożeniu większych ograniczeń na oprogramowanie, sprzęt oraz technologię wykorzystywaną w przemyśle zbrojnym. Sankcje mogłyby dotknąć m.in. chińskie i tureckie firmy pomagające Moskwie obejść ograniczenia.