- Dzisiaj zapadł bardzo ważny werdykt we Francji. Sąd Najwyższy Francji pozostawił w mocy decyzję o odzyskaniu od agresora przez Oszczadbank wraz z naliczonymi odsetkami prawie 1,5 miliarda dolarów – powiedział Zełenski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zauważył, że postępowanie sądowe ciągnie się od 2015 roku. - Ponad sześć lat walki, dziesiątki tysięcy stron dokumentów prawnych, wiele nadziei i wielki sceptycyzm wyrażany przez niektórych… Ale jest to zwycięstwo Ukrainy. Rosja będzie odpowiadać za wszystkie skradzione aktywa ukraińskiego państwa i ukraińskich firm – podkreślił szef państwa.
Jak poinformował Ukrinform, Sąd Najwyższy Francji uchylił decyzję Sądu Apelacyjnego w Paryżu i utrzymał w mocy decyzję Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze w sprawie odzyskania od Federacji Rosyjskiej na rzecz Oszczadbanku kwoty 1,1 mld dol. wraz z odsetkami, które zostaną naliczone od od momentu podjęcia decyzji do czasu faktycznej wypłaty rekompensaty (ok. 100 tys. dol. dziennie).
Rosja zapłaci za wojnę? Ukraina liczy straty
Pod koniec września ukraiński minister sprawiedliwości Denys Maluśka w rozmowie z niemieckimi mediami stwierdził, że Rosja za spowodowane szkody wynikające z "napastniczej wojny powinna zapłacić Ukrainie minimum 300 miliardów euro". Wartość Produktu Krajowego Brutto Ukrainy według Banku Światowego w ubiegłym roku wynosiła 200 mld dol. Przez wojnę dynamicznie się kurczy.
Zgodnie z szacunkami banku centralnego Ukrainy, PKB kraju skurczyło się rok do roku o 15,1 proc. w pierwszym kwartale i o blisko 40 proc. w drugim kwartale 2022 r.