"Rzeczpospolita" wyjaśnia, że o interpretację wystąpił mężczyzna, który w 2008 r. wziął kredyt we frankach szwajcarskich. Za pożyczone pieniądze kupił mieszkanie dla dzieci, które są na jego utrzymaniu. Syn mieszkał w nim niecały rok, córka w ogóle. Po wyprowadzce syna lokal jest wynajmowany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozporządzenie minista ratuje kredytobiorców
Jak czytamy w gazecie, w 2022 r. mężczyzna zawarł z bankiem ugodę, na podstawie której dokonano zamiany waluty zadłużenia z franka szwajcarskiego na złotówki. Było w niej też postanowienie, że bank umarza zadłużenie kredytobiorcy w kwocie 21 tys. zł. Czy od tej kwoty trzeba zapłacić podatek?
Jak zaznacza dziennik, fiskus przypomniał, że umorzenie kredytu (jego części bądź odsetek) powoduje powstanie u kredytobiorcy przychodu. Uzyskuje bowiem przysporzenie majątkowe. Jest to tzw. przychód z innych źródeł. Generalnie wykazujemy go w zeznaniu rocznym i rozliczamy według skali podatkowej - tłumaczy dziennik.
Ugoda frankowa – kiedy warto z niej skorzystać?
Jak się jednak okazuje mężczyzna nie musi opłacać się skarbówce. Ratuje go rozporządzenie ministra finansów z 11 marca 2022 r. w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe (DzU z 2022 r., poz. 592). Fiskus potwierdził, że można je zastosować w opisanej sytuacji.
Sądy przyspieszyły. Coraz więcej wyroków na korzyść frankowiczów
Ponad 4 tys. - tyle wyroków w sprawach frankowych zapadło w pierwszym półroczu tego roku według szacunków Votum Robin Lawyers opartych na informacjach dostępnych w różnych źródłach. To więcej niż w całym 2021 i 2020 roku, gdy sądy wydały odpowiednio 2780 i 955 wyroków. To pokazuje, jak bardzo przyspieszyły postępowania.
Dominują orzeczenia stwierdzające nieważność umowy kredytowej – zapadło 3746 takich wyroków. W tej sytuacji klient oddaje bankowi kapitał, a bank zwraca mu wszystkie pobrane raty i opłaty wraz z odsetkami. Banki nie pozostają dłużne wobec takich osób — od jakiegoś czasu żądają zapłaty za bezumowne korzystanie z kapitału.