Farmy wiatrowe są infrastrukturą krytyczną potencjalnie zagrożoną atakiem, w tym atakiem cybernetycznym. Z tego powodu Unia zamierza zakazać instalacji zagranicznych turbin wiatrowych.
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że celem są przede wszystkim chińskie technologie. Jak wskazuje portal Euractiv, Bruksela zamierza zastosować podobny machizm, jak w przypadku przepisów dotyczących chińskiego giganta Huawei w dostępie do sieci 5G.
Odpowiedni zapis miałby być zaszyty w przepisach nazywanych "made in Europe", które mają chronić europejskich producentów turbin wiatrowych przed chińską konkurencją.
Komisja Europejska przedstawiła zestaw propozycji politycznych zatytułowany "Europejski pakiet dotyczący energii wiatrowej". Kluczowym elementem było umożliwienie krajom UE potencjalnego wykluczenia firm zagranicznych na podstawie kryteriów "wstępnej kwalifikacji", w tym cyberbezpieczeństwa - zaznacza Euractiv.
Huawei działa również na rynku OZE. Od kilku lat angażuje się w rozwój nowoczesnej energetyki z wykorzystaniem inteligentnych rozwiązań fotowoltaicznych oraz wiatrowych.
Przypomnijmy, że chiński koncern będzie miał swój udział powstającej w Polsce największej w Europie Środkowo-Wschodniej hybrydowa farmie w Kleczewie, która łączyć ma elektrownię fotowoltaiczną z elektrownią wiatrową o łącznej mocy 205 MW. "Do rozbudowy infrastruktury technologicznej instalacji Huawei dostarczy 710 falowników łańcuchowych i 23 stacje transformatorowe" - czytamy na tronach Huawei.
Problem w tym, że USA od lat ostrzegają przed powiązaniami Huawei z władzami chińskimi. Dotychczas jednak chodziło przedewszystkim o technologię 5G. W efekcie część krajów również w UE wykluczyło chiński koncern.
Chiny są potentatami w dostarczaniu technologii dla odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza ze słońca, a także energetyki jądrowej. To właśnie w eksporcie technologii zielonej energii Chińczycy zdobywają przewagę i są gotowi użyć jej jako elementu nacisku.
Jak duży wpływ na energetykę odnawialną mogą już mieć Chiny? Wystarczy wspomnieć, że, jak wylicza Niemiecki Federalny Urząd Statystyczny, w 2022 r. z Chin pochodziło 3/4 zaimportowanych systemów fotowoltaicznych w największej gospodarce UE.