Białoruska firma BiełAZ, znana z produkcji ciężkich wywrotek, mimo unijnych sankcji, nadal eksportuje swoje produkty przez Polskę. Jak informuje "Gazeta Wyborcza" i Telewizja Biełsat, BiełAZ korzysta z pośrednictwa firmy Polmark, aby omijać nałożone restrykcje. BiełAZ, uznawany za dumę białoruskiej gospodarki, od czerwca 2021 r. znajduje się na liście sankcji Unii Europejskiej za wspieranie reżimu Aleksandra Łukaszenki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Unijne sankcje na Białoruś obejmują różne podmioty, które nadal usiłują je obchodzić. Przykładem jest BiełAZ, który za pomocą firm dystansowych eksportuje swoje produkty do UE mimo restrykcji. Taka sytuacja pokazuje, jak trudne jest egzekwowanie sankcji gospodarczych wobec krajów korzystających z aktywnej sieci pośredników.
Według śledztwa przeprowadzonego przez "Belpol" opozycyjną białoruską organizację oraz "Gazetę Wyborczą" i Telewizję Biełsat, firma Polmark jest kluczowym ogniwem w omijaniu sankcji. Wiceprezes Polmarku, Marek Świercz, zaprzecza współpracy z podmiotami objętymi sankcjami, jednak Mateusz Żukowski, polityk Koalicji Obywatelskiej i wspólnik Polmarku, przyznaje, że po wprowadzeniu sankcji współpraca z BiełAZ-em została zakończona, a obecnie na terenie Polski znajdują się jedynie używane wywrotki.
Najnowsze sankcje UE objęły m.in. dwie firmy, które miały ułatwiać eksport zakazanych towarów na Białoruś. Jedną z nich jest Ruzekspeditsiya LLC, która omijała restrykcje dotyczące dostaw samochodów z UE. Podjęte działania są reakcją na represje władz białoruskich wobec społeczeństwa obywatelskiego.
Żukowski dodaje, że Polmark planuje rozwijać własną markę wywrotek o nazwie Kronos. Mimo zapewnień o zakończeniu współpracy z BiełAZ-em, na placu firmy wciąż można znaleźć wiele używanych pojazdów tej marki. "Gazeta Wyborcza" i Telewizja Biełsat podkreślają, że dokumenty wskazują na kontynuację eksportu białoruskich wywrotek przez Polskę.
UE nakłada kolejne sankcje
Kolejne kroki UE, takie jak zakaz przelotów białoruskich linii lotniczych przez przestrzeń powietrzną UE, wskazują na narastanie napięć politycznych. Sankcje skierowane są także przeciwko osobom i firmom wspierającym reżim, co jest odpowiedzią na działania władz białoruskich, jak przymusowe lądowanie samolotu Ryanair.
Zmiany sankcji są również efektem ciągłego monitoringu sytuacji i prób oddziaływania na reżim Łukaszenki. Działania te podkreślają determinację UE w ograniczaniu możliwości czerpania korzyści gospodarczych z działalności wspierającej białoruski reżim, mimo trudności w pełnym egzekwowaniu tych zakazów.