Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

UOKiK grozi palcem Poczcie Polskiej. Oczekuje zmian

23
Podziel się:

Poczta Polska musi zmienić swoje praktyki biznesowe - uznał prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Jego zdaniem państwowy operator może nadużywać swojej pozycji i naruszać zasady uczciwej konkurencji.

UOKiK grozi palcem Poczcie Polskiej. Oczekuje zmian
Poczta Polska nadużywa pozycji - twierdzi prezes UOKiK (Materiały prasowe, Poczta Polska)

W najnowszym komunikacie UOKiK zwraca uwagę, że Poczta Polska w niektórych sytuacjach może występować w podwójnej roli: kontrahenta i konkurenta. Jak to możliwe?

Otóż w przypadku niepowszechnych usług pocztowych spółka nie ma wyłączności na działanie. Musi konkurować z prywatnymi podmiotami. Często jednak prywatne podmioty muszą korzystać z infrastruktury Poczty Polskiej, by dostarczyć przesyłki klientom.

Co robiła Poczta? Zdaniem UOKiK od 2016 roku nadużywała pozycji i zaburzała konkurencję na rynku usług pocztowych. Na przykład wymagała od prywatnych operatorów pocztowych danych klientów. Dzięki temu mogła do nich docierać bezpośrednio i próbować ich "podbierać".

Zobacz także: Gigantyczna kara dla Biedronki. "Dostawcy mieli dość, mówili, że dodatkowe opłaty były na nich wymuszane"

Na tym nie koniec. Każda współpraca z prywatnym operatorem była wyceniana indywidualnie. "Prywaciarze" byli więc w o tyle trudnej sytuacji, że nie mogli od razu podać swoim klientom ceny usługi, bo ta zależała od decyzji Poczty Polskiej. "Mogło to negatywnie wpływać na jego atrakcyjność jako partnera handlowego" - zwraca uwagę UOKiK.

"Ponadto kontrahent Poczty Polskiej musiał z góry dokładnie określić liczbę nadanych przesyłek w danym okresie rozliczeniowym. Jeżeli było ich mniej, nawet o jedną przesyłkę, cena na wszystkie mogła znacznie wzrosnąć" - czytamy w komunikacie UOKiK.

Prezes Tomasz Chróstny zobowiązał Pocztę Polską do zaprzestania tego typu praktyk.

- Dzięki konkurencji otrzymujemy towary i usługi lepszej jakości i w niższej cenie. Dlatego w interesie konsumentów i przedsiębiorców jest uczciwa rywalizacja wśród operatorów pocztowych. Tymczasem działania Poczty Polskiej mogły powodować marginalizację konkurentów na rynku niepowszechnych usług pocztowych - tłumaczy szef Urzędu.

W przeciwieństwie jednak do wielu innych podmiotów Poczta Polska nie została ukarana żadną karą finansową. A przypomnijmy, że na przykład Biedronka będzie musiała zapłacić za naruszenie przepisów aż 720 mln zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Listonosz
4 lata temu
Poczta to niech zacznie płacić normalne pieniądze ludziom bo to co dają to nic innego jak jałmużna.
Twój nick
4 lata temu
Saaaaaaaasin!!! Gdzie 70 baniek za "wybory"???
zxc
4 lata temu
ha ha, chrostny grozi poczcie, farsa. niech tylko cos im sprobuje zrobic i zaraz leci ze stanowiska, dobra zmiana poczty POLSKIEJ ruszyc nie pozwoli.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
Edzio
4 lata temu
Ale ubaw🤪
To wszystko p...
4 lata temu
PP ma taą pozycje ze nikt jej nie zagraża, jest konkurencja sama dla siebie jej dominacja w obszarze usług pocztowych zostala doceniona przez pana S. To niewątpliwy zaszczyt i duma
krzysiek
4 lata temu
zwolnia listonoszy, zostawią prezesików
Mieszkaniec
4 lata temu
To jest jakiś absurd że Poczta Polska ma obowiązek udostępniać innym konkurencyjnym podmiotom swoja infrastrukturę. Jest wolny kraj i równość i konkurencja, zgadza się ale niech te inne podmioty zbudują swoją infrastrukturę. To jakiś absurd.
Angi
4 lata temu
Co. Znowu InPost poleciał na skargę? Jakoś mało się pisze o InPoście i jego praktykach. O skomplikowanej procedurze odszkodowan itd. Nagonka jest zawsze w jedną stronę. Dziwne.
...
Następna strona