Małe dzieci mogą połknąć niewielkie przedmioty w zasięgu ich rąk - klocki, monety, śrubki, pierścionki, baterie czy magnesy. Większość ciał obcych, które maluchy mogą połknąć, zazwyczaj przechodzi przez ich system trawienny, nie powodując żadnych chorób lub wewnętrznych uszkodzeń.
Jednak szczególnie niebezpieczne są magnesy. Gdy dziecko spożyje kilka magnetycznych elementów, mogą się one wzajemnie przyciągać i spowodować poważny stan zapalny, pęknięcie jelit (inaczej perforację), a nawet doprowadzić do śmierci.
- Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów docierają sygnały o wypadkach tego typu, w których poszkodowane zostały dzieci w wieku od 2 do 5 lat. Kulki magnetyczne ze względu na swój wygląd i kształt są dla dzieci bardzo atrakcyjne. Maluchy z ciekawości sprawdzają ich działanie np. w uchu czy nosie, a co gorsza – w ustach. Może się to skończyć tragedią - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
W większości wypadków z kulkami ich przyczyną jest połknięcie kulek magnetycznych, które mają zbyt wysoką siłę wzajemnego przyciągania, niezgodną z normą. Ta nieprawidłowość może być początkiem tragedii.
- Podejmujemy działania zmierzające do wyeliminowania niebezpiecznych produktów z rynku. Musimy jednak w sposób szczególny czuwać nad bezpieczeństwem dzieci, dlatego prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności, a najlepiej o wyeliminowanie z zabawek dzieci przedmiotów mogących stwarzać szczególne zagrożenie dla zdrowia i życia najmłodszych konsumentów – dodaje.
Kontrola kulek magnetycznych Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Krakowie wykazała, że przekraczają one normy nawet pięciokrotnie (wskaźnik strumienia magnetycznego w badanych kulkach był zbyt silny). Oprócz WIIH w Krakowie kontrole prowadzą WIIH w Łodzi, Warszawie oraz Wrocławiu.
- Żaden zakaz czy nakaz nie zastąpi zdrowego rozsądku i wyobraźni opiekuna dziecka. Pamiętajmy o tym, aby wobec małego dziecka zawsze stosować zasadę ograniczonego zaufania, a zabawki dobierajmy odpowiednio do jego wieku i etapu rozwoju. Warto czytać etykiety oraz umieszczone na nich ostrzeżenia i informacje, nawet atrakcyjne dla dziecka zabawki powinny zostać zabezpieczone wówczas, gdy zagrażają jego zdrowiu lub życiu – przypomina Chróstny.