Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oceniła w czwartek podczas Konferencji Energetycznej EuroPower, że mamy do nadrobienia bardzo wiele w energetyce. Podkreśliła, że celem jest wykorzystanie w energii OZE przy poprawie efektywności energetycznej. Obserwowany jest rozwój nowych mocy, ale to tempo jest - jej zdaniem - niewystarczające.
Nowa ustawa regulująca obszar energetyki na lądzie (tzw. ustawa wiatrakowa - przyp.red.) jest omówiona w ministerstwie, niedługo przejdzie na kolejny etap prac na poziomie KPRM - poinformowała Hennig-Kloska.
Podkreśliła, że OZE będą wpływać na ceny energii, które przekładają się na konkurencyjność gospodarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister dodała, że "mała ustawa o prosumentach" trafiła do wykazu prac rządowych. - Tam są też przepisy zachęcające przemysł energochłonny do transformacji - wskazała.
Przypomniała, że celem transformacji jest, by Polska miała 50 GW energii w OZE.
- Musimy zwiększyć efektywność w obszarze energetyki prosumenckiej. Na tym etapie chcemy ocenić, co możemy przyśpieszyć. Będziemy szukać nowych rozwiązań w nowych technologiach pozyskiwania elastyczności w sieci, bo to zaważy o tym, jak szybko ruszymy" - stwierdziła.