Reforma przekształceniowa ma zostać dokończona. Okazuje się, że części przypadków wykup ziemi pod budynkami nie był całościowy. Mieszkańcy właściciele mieszkań wciąż płacili roczną opłatę z tytułu użytkowania wieczystego za tereny pod chodnikami, palcami zabaw czy parkingami.
Ministerstwo Rozwoju, Technologii i Pracy chce więc dokończyć przekształcenie we własność prawa użytkowania wieczystego - informuje serwis prawo.pl. Jak przekazała Anna Kornecka, wiceminister rozwoju, prace są zaawansowane. Projekt prawdopodobnie ukaże w III lub IV kwartale tego roku.
- Wiele spółdzielni mieszkaniowych posiada działki, na których znajduje się tylko infrastruktura towarzysząca, taka jak: drogi, parkingi, place zabaw, tereny zielone oraz drobne formy architektoniczne. Natomiast bloki stoją nieco dalej. Dotyczy to przed wszystkim starych osiedli - wyjaśnia serwisowi prawo.pl dr Piotr Pałka, partner w Kancelarii Derc, Pałka.
Okazuje się, że obowiązujące przepisy nie pozwalają przekształcić tego typu terenów, choć są one ściśle związane z budownictwem mieszkaniowym. - Dlatego np. odcinek drogi biegnący przez działkę, na której znajduje się blok przekształcił się, a przez niezabudowaną działkę już z nie - wyjaśnia ekspert.
Nie jest to tylko hipotetyczna sytuacja. Przykład? Spółdzielnia Condominium na Pradze Południe.
-- Zarządzamy spółdzielczym osiedlem mieszkaniowym na Pradze Północ, gdzie tereny sportowe i zielone nadal są w użytkowaniu wieczystym spółdzielni. Płaci ona za nie roczną opłatę, a następnie wylicza ją do opłat za lokale. Mieszkańcy irytują się, dlaczego płacą dwie daniny za ten sam teren, ale takie mamy prawo – mówi prezes Zbigniew Gamdzyk.