W połowie marca doszło do porozumienia Volkswagen Poznań ze związkami zawodowymi w związku z zakończeniem produkcji transportera Volkswagena T6. Motoryzacyjny koncern postanowił w związku z tym nie przedłużać umów osobom zatrudnionych na umowy czasowe i zatrudnionym za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej – donosi Głos Wielkopolski.
Dotknie to m.in. spawaczy pracowników, blacharni czy zajmujących się budową karoserii. W zawartym porozumieniu ze związkami przewidziano jednak szereg działań osłonowych dla tych pracowników. Mogą oni liczyć m.in. na dodatkowe premie, płatne dni wolne, wsparcie doradców czy psychologa.
Nieprzedłużanie umów dla pracowników czasowych krytykuje jednak OZZ Inicjatywa Pracownicza, która działa w Volkswagenie.
- Jesteśmy za tym, aby tych pracowników przetrzymać na czas wejścia kolejnego modelu. A z zamykanych obszarów przesunąć ich do hal montażowych, gdzie stanowiska są przeciążone. Nie ma ich kto zastąpić — alarmuje Paweł Stachowicz z Komisji Międzyzakładowej przy Volkswagen Poznań Inicjatywy Pracowniczej, cytowany przez Głos Wielkopolski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Volkswagen nie jest już konkurencyjny jako marka"
Volkswagen Poznań zatrudniał dotąd 9,5 tys. Pracowników. Jest to zarazem największy pracodawca w Wielkopolsce. Tymczasem pod koniec ubiegłego roku informowaliśmy, że Volkswagen planuje redukcję zatrudnienia w całym koncernie, o czym informował portal tygodnika "Zeit".
Powodem miała być spadająca liczba zamówień i zbyt wysokie koszty. - VW nie jest już konkurencyjny - powiedział wówczas szef marki Thomas Schaefer, cytowany przez niemiecki serwis.
Jego zdaniem napływające zamówienia, szczególnie na samochody elektryczne, są poniżej oczekiwań. - Z wieloma dotychczasowymi strukturami, procesami i kosztami Volkswagen nie jest już konkurencyjny jako marka — podkreślił.
Volkswagen ma problemy, po wycofaniu dotacji na auta elektryczne
Pod koniec 2023 roku Volkswagen poinformował także o wyhamowaniu produkcji w Dreźnie i Zwickau. Powodem miało być słabe zainteresowanie produkowanymi samochodami.
Bloomberg donosił wówczas, że Volkswagen ogłosił zwolnienia swoich pracowników tymczasowych w fabryce w Zwickau, po tym, jak niemiecki rząd wycofywał się z dotacji na elektryczne samochody, co spowodowało także spadek popytu na te pojazdy w Niemczech.