Niecałe 3 tysiące nowych przypadków COVID-19 w ciągu ostatnich dwóch tygodni czyni nas zieloną wyspą na mapie Europy. Sytuacja pandemiczna w większości krajów Starego Kontynentu jest nieporównywalnie gorsza. W Niemczech w tym czasie wykryto ponad 118 tysięcy przypadków, na Litwie 8 tysięcy, mniej więcej po 19 tysięcy w Ukrainie i Białorusi.
Mniej przypadków od nas mają jedynie kraje o wiele mniej liczne: Czechy (2630), Słowacja (1313) czy Łotwa (2312). Na liście krajów najmocniej dotkniętych 4. falą pandemii są Wielka Brytania (prawie 468 tysięcy), Rosja (liczona jako całość - ponad 276 tysięcy), Francja (prawie 261 tysięcy) czy Niemcy (ponad 118 tysięcy).
Zła sytuacja jest też Hiszpanii, gdzie wykryto ponad 121 tysięcy nowych chorych czy we Włoszech (ponad 90 tysięcy nowych przypadków). We Włoszech władze muszą się dodatkowo mierzyć z atakami antyszczepionkowców.
Szefowa MSW Włoch Luciana Lamorgese zapowiedziała linię zerowej tolerancji wobec wszelkich przypadków pogróżek i ataków pod adresem przedstawicieli rządu, polityków, lekarzy i dziennikarzy ze strony przeciwników wymogu przepustek Covid-19.
Oświadczenie jest reakcją na eskalację pogróżek i zapowiedzi protestów przeciwników obowiązku przepustki sanitarnej, która od środy jest wymagana w całym kraju od podróżujących samolotami, pociągami dużych prędkości i Intercity, autobusami międzyregionalnymi, statkami i promami.
Przeciwnicy tych kroków, w tym antyszczepionkowcy, protestowali na dworcach, choć protesty były niewielkie. Jednocześnie nasilają się pogróżki i słowne, czasem też fizyczne, napaści wobec lekarzy i reporterów.
Śmiertelne żniwo
Nadejście 4. fali wiąże się też ze wzrostem liczby zgonów chorych z Covid-19. W całej Europie w ciągu ostatnich 14 dni zmarło z tego powodu ponad 10 tysięcy osób.
Największy przyrost liczby zgonów w dużych krajach silnie zaatakowanych przez Covid-19 jest w Bułgarii i Rumunii. W pierwszym państwie w dwóch ostatnich tygodniach zmarło odpowiednio 170 i 331 osób (łącznie 501), w drugim - 80 i 130 (210).
Najwięcej osób zmarło we Francji - 1450, w Wielkiej Brytanii 1386, we Włoszech ponad 700. W Polsce zanotowano 39 ofiar koronawirusa.
Aktualna sytuacja w Polsce
Szef resortu zdrowia, pytany o jego prognozy na temat czwartej fali, odparł, że obecnie nie mamy dużej liczby zakażeń w Polsce, ale są zauważalne regularne wzrosty zakażeń, które utrzymują się na poziomie 20-25 proc. przy porównaniu tydzień do tygodnia.
Dodał, że dzisiejsze dane pokazują ponad 50-procentowy wzrost w stosunku do zeszłego tygodnia. Podkreślił, że z uwagi na liczbę osób zaszczepionych czwarta fala nie będzie takim obciążeniem dla systemu służby zdrowia jak poprzednie.
– Ci co się nie zaszczepili, są o wiele bardziej narażeni na te najgorsze konsekwencje – stwierdził Niedzielski.
– Więcej ludzi jest zabezpieczonych, na pewno ta fala pandemii będzie się w mniejszym stopniu przekładała na liczbę hospitalizacji i zgonów – dodał minister zdrowia.
Łącznie od 4 marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 2 889 036 przypadków. Zmarło łącznie 75 358 osób z COVID-19.