Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

W Moskwie rośnie stos pieniędzy z Zachodu. Inwestorzy są w potrzasku

Podziel się:

Dywidendy z akcji, odsetki od obligacji i wszystko inne, czego zachodni inwestorzy nie sprzedali przed wojną - to wszystko jest częścią stosu pieniędzy, które zostały uwięzione przez sankcje w Moskwie. Zagraniczni inwestorzy uważają, że nigdy nie będą w stanie uzyskać dostępu do gotówki.

W Moskwie rośnie stos pieniędzy z Zachodu. Inwestorzy są w potrzasku
Elvira Nabiullina, szefowa rosyjskiego banku centralnego, odmówiła ujawnienia, ile pieniędzy znajduje się na specjalnych kontach bankowych dla nierezydentów (Getty, Andrey Rudakov)

Konta te są pozostałością powiązań Rosji ze światem międzynarodowych finansów, a także kolejnym dowodem na jej coraz większą izolację - informuje Bloomberg. Wojna w Ukrainie trwa już rok, a wciąż pozostają pytania o to, co stanie się z pieniędzmi, które utknęły w Moskwie - podkreśla agencja.

Miliardy zachodnich firm zablokowane w Rosji

Bloomberg przypomina, że zgodnie z prawem pieniądze należą do niektórych z największych domów inwestycyjnych, takich jak JPMorgan Asset Management i Schroders Plc, ale w nieoficjalnych rozmowach większość z nich przyznaje, że nie ma nadziei na ich odzyskanie. Przynajmniej dopóki Władimir Putin pozostaje przywódcą Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin odebrał im nadzieję. "Muszą nauczyć się z tym żyć"

Bloomberg informuje, że zarządzający pieniędzmi mówią o tej kwestii z pewną frustracją, a wielu z nich nie chce mówić głośno o posiadaniu rosyjskich aktywów w czasie gdy trwa wojna. "O ile nie są skłonni testować granic sankcji, nie mogą nic zrobić z gotówką" - zauważa agencja.

Na konferencji prasowej prezes rosyjskiego banku centralnego Elvira Nabiullina odmówiła ujawnienia, ile pieniędzy znajduje się na specjalnych kontach bankowych dla nierezydentów, ale powiedziała, że liczba ta wciąż rośnie.

W listopadzie Interfax podał, że na wspomnianych kontach znajduje się ponad 280 miliardów rubli (3,7 miliarda dolarów). Przedstawiciele Banku Rosji też odmówili wtedy komentarza.

Przed wojną inwestycje zagraniczne w Rosji były znaczne - sięgały około 150 mld dolarów w akcjach i obligacjach rządowych, jak wynika z danych Giełdy Moskiewskiej i Banku Rosji.

Wiele zagranicznych firm próbuje wypłacić przynajmniej część swoich środków z rosyjskich kont. Grigorij Mariniczew, partner w kancelarii prawnej Morgan Lewis & Bockius, powiedział, że jedną z opcji może być wieloetapowy transfer pieniędzy na podobne konta inwestorów w krajach, które Rosja klasyfikuje jako przyjazne. Drugi polega na zamianie kont "C" na pakiety papierów wartościowych i sprzedaży ich inwestorom, którzy nie zostali objęci sankcjami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl