Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

W Niemczech wzywają do naprawy uszkodzonego gazociągu Nord Stream

Podziel się:

Premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) ponownie opowiedział się za naprawą uszkodzonego gazociągu Nord Stream, co - jak argumentował - pozwoliłoby na wznowienie w przyszłości dostaw gazu z Rosji. - W kraju uprzemysłowionym energia nie może stać się towarem deficytowym - oświadczył Kretschmer.

W Niemczech wzywają do naprawy uszkodzonego gazociągu Nord Stream
Pod koniec września doszło do wycieków z gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

- Jeżeli uszkodzenia nie zostaną naprawione, Nord Stream 1 stanie się bezużyteczny - stwierdził w sobotę Kretschmer w mediach grupy Funke. Natomiast nieuszkodzona nitka gazociągu powinna - jego zdaniem - zostać "przynajmniej zabezpieczona", a operator rurociągu powinien mieć możliwość jego naprawy.

- Dopóki trwa wojna w Ukrainie, sprawy rosyjskiego gazu ziemnego nie ma - dodał Kretschmer, podkreślając, że po zakończeniu wojny Niemcy powinny mieć "pozostawioną możliwość korzystania nie tylko z bardzo drogiego gazu skroplonego". Jak stwierdził, "w niemieckim interesie" leży zbadanie, w którym kraju można kupić tańszy gaz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Turcja idzie na układ z Rosją. "To tylko rozgrywka polityczna"

Wycieki z gazociągów Nord Stream

Pod koniec września kilka wybuchów spowodowało uszkodzenia w trzech spośród czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2, biegnących po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec.

Operator Nord Stream 1, spółka Nord Stream AG, poinformowała na początku listopada, że znaleziono na morskim dnie dwa kratery o głębokości od 3 do 5 metrów, będące pochodną wybuchu. Dochodzenie w sprawie wybuchów prowadzi szwedzka prokuratura, a oddzielne badania miejsc uszkodzeń Nord Stream przeprowadziły również władze Danii i Niemiec.

Na początku stycznia "New York Times" donosił, że Rosja rozważa naprawę tych uszkodzeń.

W obliczu obecnych skutków dla gospodarki, szczególnie odczuwanych we wschodnich krajach związkowych RFN, Kretschmer przekonuje o konieczności "konsensusu społecznego" w sprawie zaopatrzenia w energię przez najbliższe kilkadziesiąt lat.

- Rosnące ceny energii zapierają dech w piersiach firmom w całych Niemczech - podkreślił premier Saksonii. Jego zdaniem działania podejmowane w czasie kryzysowym były słuszne, ale "nie rozwiąże się problemu gorączkowymi posunięciami indywidualnymi".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP