Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KFM
|

W tym roku karpia zje inflacja. Ceny mocno w górę

92
Podziel się:

Niestety w tym roku "zabłąkanym wędrowcem" przy wigilijnym stole będzie inflacja. I w przeciwieństwie do gościa, nie zawaha się przed łakomstwem. Ceny żywności idą w górę, podobnie jak ceny karpia.

W tym roku karpia zje inflacja. Ceny mocno w górę
Ceny karpia rosną przez inflację (Adobe Stock)

Jak pisaliśmy w money.pl, podczas ostatniego odczytu inflacji za listopad doszło do zaskoczenia, które mylnie można odebrać za sygnał poprawy. Inflacja wyniosła 17,4 proc. wbrew wyższym oczekiwaniom rynku. Co oznacza jedynie, że ceny wciąż pną się w górę, choć nieco wolniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Robertem Adamczykiem

Ceny karpia w grudniu 2022 r.

Ceny żywności i napojów wzrosły w listopadzie o 22,3 proc. r/r, nośników energii aż o 36,8 proc., ceny paliw o 15,5 proc. Ceny zwłaszcza żywności sprawiają, że Polacy zaczynają zaciskać pasa i zmniejszać wolumen zakupów. Jak wyliczyła firma badawcza GfK, w tym roku przeciętny Kowalski za więcej pieniędzy kupił aż 24 kilogramy produktów mniej.

Co oznacza, że tegoroczna wigilia będzie skromniejsza. Dodatkowym czynnikiem jest wzrastająca cena karpia, o czym pisze "Fakt". W sieciach handlowych trzeba za rybę słono zapłacić - niespełna 70 zł za kilogram, w okolicach 40-50 zł za płaty. Naturalnie, sieci handlowe przygotowały atrakcyjne promocje, w wybranych dniach upusty będą zauważalne, nawet rzędu 20 zł. Karp prosto ze stawu, jak pisze gazeta, to cena w okolicy 38 zł. Dla porównania jeszcze rok temu było to 18-20 zł.

Wyższe ceny wynikają nie tylko z wyższych kosztów prowadzenia sklepów. Jak pisaliśmy w money.pl, hodowla również jest droższa. Jeden z hodowców mówił, że w zeszłym roku za tonę kukurydzy płacił 700 zł, teraz kosztuje 1,6 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(92)
WYRÓŻNIONE
Mario
2 lata temu
Kolejne chamskie windowanie cen. Cukier olej węgiel teraz karp. Nie jem.
Bolo
2 lata temu
Dziwna sprawa z tymi karpiami, bo hodowano je kilka lat wstecz, kiedy pasza była tańsza. Przed Świetami już nie karmi się ryb, dlaczego wiec liczy się jakby były cały czas karmione droższa pasza. To jest chciwość hodowców, zostaną ze swoimi rybkami na następny rok, powodzenia.
Lech
2 lata temu
Dobrobyt Kaczyńskiego zaczyna wychodzić nam bokiem. Po nim zostaną długi do spłacenia na lata.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (92)
robolbezrobot...
2 lata temu
można uznać karpia za symbol bogactwa - na ty polegają święta biednych ?
robolbezrobot...
2 lata temu
czy ktoś z was rozumie jak wygląda menu wigilijne - tao ma być tanie - święćmy święta
emeryt
2 lata temu
Nie ma przymusu kupowania karpia.Jak komuś za drogo to niech go nie kupuje a nie biadoli że drogo.Ja go nie kupuję i nie jem bo mi nie smakuje.Wolę inne ryby ale i bez ryb można dobrze zjeść.
SETA
2 lata temu
Bedzie bigos beda sledzie to i POpic za co bedzie. Na zdrowie KARPIOM.
kryk
2 lata temu
WSZEDZIE WYKORZYSTUJA HASLO '''INFLACJA'''KRYZYS'''' Przestalam jesc karpia jak kupilam zywe i plywaly w wannie a razem z nimi przyklejone do skory WLOSIENIE !!!!!!!!!!!! Mulowata ,z wlosieniami ryba kosztuje w kawalkach 50 zl.za kilogram !!!!!!!!!! Cos sie tu pokrecilo tym wszystkim biznesmenom..... NIECH SOBIE SAMI ZJEDZA. PO SWIETACH PRZECENIA.
...
Następna strona