Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartłomiej Chudy
|
aktualizacja

W Volkswagenie bronią się przed zamykaniem fabryk. Grożą strajkiem "jakiego jeszcze nie było"

41
Podziel się:

Pracownicy Volkswagena przedstawili zarządowi swoje oczekiwania w odpowiedzi na plany redukcji zatrudnienia i zamykania fabryk. Związki zawodowe godzą się m.in. na rezygnację z premii. Ostrzeżono, że przy braku porozumienia w grudniu rozpoczną "strajk, jakiego kraj nie widział od dekad".

W Volkswagenie bronią się przed zamykaniem fabryk. Grożą strajkiem "jakiego jeszcze nie było"
Protest pracowników Volkswagena przeciw redukcjom zatrudnienia, 21.11.2024 r. (East News, IMAGO/Jochen Eckel)

Negocjujący w imieniu koncernu Thorsten Gröger przedstawił propozycję kompromisu, który - w ocenie związkowców - uchroniłby firmę przed masowymi zwolnieniami i likwidacjami zakładów. Czytamy, że pracownicy Volkswagena zrezygnowaliby z premii w dwóch kolejnych latach. - Inaczej może dojść do strajków, jakich kraj nie widział od dekad - ostrzegł Gröger.

Wrze w Volkswagenie. Związkowcy ostrzegają

Do trzeciej rundy negocjacji związków z zarządów VW doszło w środę 20 listopada. Według szacunków proponowane oszczędności wyniosłyby 1,5 miliarda euro. Chodzi m.in. o rezygnację z premii oraz przekazanie planowanych podwyżek na specjalny fundusz, by zapobiec możliwym cięciom etatów w przyszłości. Welt.de podaje jednak, że zarząd VW celuje w oszczędności na poziomie czterech miliardów euro, domagając się 10-procentowej obniżki wynagrodzeń. Nie odstąpił też od planu redukcji zatrudnienia i likwidacji części zakładów.

W środę w Niemczech doszło do wiecu protestacyjnego przed siedzibą w Volkswagena Arena. Udział miało w nim wziąć 6 tys. pracowników VW. W czwartek nic nie zapowiadało, że między zarządem a związkowcami może dojść do porozumienia. - To tylko przedsmak tego, co stanie się od grudnia, jeśli firma nie potraktuje poważnie naszych konkretnych rozwiązań – powiedziała na wielotysięcznym proteście szefowa rady pracowników Daniela Cavallo. Zastrzegła, że w grudniu strajki mogą rozlać się na cały kraj.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rolnicy wracają na ulice. Pod Paryżem już się zaczęło

Zarząd VW zlikwidował gwarancje zatrudnienia, które obowiązywały od 1994 r. Jeśli wdrożyłby w życie zapowiadane plany, to doszłoby do pierwszych likwidacji zakładów od 87 lat. W niemieckich fabrykach VW pracuje ok. 120 tys. pracowników. Pod koniec października grupa Volkswagen ogłosiła plany zamknięcia co najmniej trzech fabryk w Niemczech i zwolnienia dziesiątek tysięcy pracowników. Na ten moment nie ma szczegółów na temat wybranych zakładów do likwidacji.

Plany ograniczenia zatrudnienia w UE mają także m.in. Stellantis (Citroen, Peugeot, Fiat) i Audi. Sytuacja w Volkswagenie - w ocenie ekspertów - wynika z kryzysu, w który wpadła cała niemiecka gospodarka. W przypadku VW sytuację komplikuje dodatkowo szczególny kryzys w branży motoryzacyjnej. Agencja dpa podała, że niemiecki producent części samochodowych Bosch ogłosił plany likwidacji około 5,5 tys. miejsc pracy, co oznacza większe redukcje niż pierwotnie zakładano.

Do 2027 roku 3 tysiące miejsc pracy w Niemczech zamierza też zlikwidować amerykański Ford. W ostatnim czasie Ford wzywał niemiecki rząd do zwiększenia inwestycji w infrastrukturę do ładowania aut elektrycznych i dopłat do zakupu e-samochodów. Niemcy zakończyły program subsydiów w grudniu 2023 r., a w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 r. sprzedaż "elektryków" spadła o 28,6 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(41)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
POLEXIT
2 miesiące temu
Levvacka Europa sama się zaorała :)
grazynaroman ...
2 miesiące temu
Wiedziałem, że tymi drogimi, przereklamowanymi samochodami o wyglądzie pszenno-buraczanym, dalej jechać się nie da .
Paweł G.
2 miesiące temu
I co chińskie i koreańskie be . Tylko że dają 7 lat gwarancji .
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
TakiMałyJa
2 miesiące temu
Niemcy zaczynają w praktyce odczuwać skutki zielonego wału, który zafundowali Europie
Tak to wygląd...
2 miesiące temu
Cóż powiedzieć, od początku było wiadomo, że przez ekoszaleństwo i ekomobilność, firmy motoryzacyjne i nie tylko! popadną w kłopoty finansowe. Smutne jest tylko to, że elity Brukselskie, jak widać niczym się nie przejmują i dalej brną w te ekoszaleństwo.
POL-EXIT
2 miesiące temu
Zielony ład w natarciu, ale nie obawiajcie sie chińczycy was wykupią
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
K.B
2 miesiące temu
To dopiero początek z roku na rok Unia będzie coraz szybciej mknąć w kierunku przepaści. Nie myślicie chyba że nas to jakimś cudem ominie.
Janek
2 miesiące temu
Hee nie możliwe.... pracownicy Volkswagena zrezygnowaliby z premii w dwóch kolejnych latach. Gdybym ja u siebie zrezygnował tak z premi to nie miałbym po co do roboty chodzić bo by na opłaty wystarczyło i michę makaronu :) oni jeszcze śmią narzekać
Adam
2 miesiące temu
Przecież Niemcy tego chcieli, tak ochoczo wprowadzali Zielony Ład w UE. Więcej zamkniętych firm to mniej CO2 , a mniej zatrudnionych pracowników to mniejszy ślad węglowy... Powinni się cieszyć , Zielony Ład rządzi !
Hans von Lipk...
2 miesiące temu
Dobry Niemiec to biedny Niemiec
Hans von Lipk...
2 miesiące temu
Dobry Niemiec to biedny Niemiec
...
Następna strona