Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Maciej Kazimierski
|

Wakacje kredytowe 2024. Czy to się opłaca?

24
Podziel się:

Od ponad roku klienci banków spłacający kredyty hipoteczne mogą korzystać z ustawowych wakacji kredytowych. Możliwość odroczenia spłaty rat skończy się jednak z upływem 2023 r. Rząd jeszcze przed wyborami zapowiedział, że wakacje kredytowe będą kontynuowane w 2024 r. Sprawdziliśmy, na jakich warunkach i czy nadal skorzystanie z nich będzie się opłacało.

Wakacje kredytowe 2024. Czy to się opłaca?
budowa nieruchomości mieszkanie (money.pl, Rafał Parczewski)

Od lipca 2022 r. osoby spłacające kredyty hipoteczne udzielone w złotych i przeznaczone na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych, mogą korzystać z ustawowych wakacji kredytowych. W ich ramach kredytobiorcy mogli zawiesić spłatę swoich zobowiązań łącznie nawet na 8 miesięcy: w sierpniu i wrześniu 2022 r., w dwóch wybranych miesiącach IV kwartału 2022 r. i po jednej racie w wybranym miesiącu w każdym kwartale 2023 r.

Co ważne, nie zostało określone kryterium dochodowe, co oznaczało, że z ustawowych wakacji kredytowych mogli korzystać nie tylko klienci, którzy z uwagi na rosnące stopy procentowe, musieli przeznaczać coraz wyższe kwoty na spłatę rat, ale także ci, którzy nie mieli problemu ze spłatą zobowiązań.

Wakacje kredytowe 2024

Pomimo tego, że Rada Polityki Pieniężnej już dwa razy obniżyła stopy procentowe (łącznie o 1 pp.), a stawka WIBOR obniżyła się do 5,68 proc. (WIBOR 3M) i 5,58 proc. (WIBOR 6M), to w przyszłym roku możemy spodziewać się kontynuacji udogodnienia, jakim dla kredytobiorców są wakacje kredytowe. Kryterium dochodowe – to ono najprawdopodobniej będzie jednak brane pod uwagę, co może oznaczać, że nie wszyscy klienci spłacający kredyty mieszkaniowe, będą mogli, mówiąc kolokwialnie, wziąć wolne od spłaty swoich zobowiązań i że pomoc trafi do najbardziej potrzebujących.

Pod koniec września 2023 r. premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Polsat News powiedział, że wakacje kredytowe będą przedłużone na rok 2024. Poinformował też, że będą mogli z nich skorzystać kredytobiorcy, którzy spełnią kryterium dochodowe:

Przedłużamy wakacje kredytowe na cały przyszły rok. Będziemy stosowali kryterium dochodowe. Nie chcemy, aby mogli z nich skorzystać ci, którzy są bardziej zamożni, bardziej majętni. Ci, których stać na spłatę, niech spłacają - tłumaczył szef rządu.

Wakacje kredytowe i próg dochodowy

O samym kryterium jeszcze praktycznie nic nie wiadomo oprócz tego, że, według przedstawicieli rządu ma objąć większość kredytobiorców i ma być sprawiedliwe i dość wysokie. Nad określeniem progu dochodowego, który będzie zastosowany w przyszłorocznych wakacjach kredytowych, pracuje Komisja Nadzoru Finansowego.

Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, podczas rozmowy w radiowej Trójce odniósł się do kryterium dochodowego i powiedział, że większość osób, które skorzystało z wakacji, będzie mogła z nich skorzystać. Na 2 mln osób, które skorzystało z wakacji, 1,7 mln - 1,75 mln z pewnością z nich skorzysta. Szef resortu rozwoju i technologii dodał też, że stopy procentowe nie spadły aż tak mocno, żeby można było dziś zrezygnować z wakacji kredytowych. To konieczne rozwiązanie.

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował na portalu X, że zgodnie z zapowiedziami projekt ustawy przedłużającej wakacje kredytowe na rok 2024 będzie procedowany przez rząd. Premier Mateusz Morawiecki wpisał go do harmonogramu kolejnego posiedzenia rządu.

Co prawda rząd – jak na razie – nie wypowiedział się na temat wielkości kryterium dochodowego. Odnieśli się do tego jednak bankowcy, których zdaniem poziomem odniesienia może w tym przypadku być wskaźnik DtI (Debt to Income, określający poziom zadłużenia w stosunku do przychodów gospodarstwa bankowego). Uważają oni, że wakacje kredytowe powinny być dostępne dla tych kredytobiorców, których miesięczna rata przekracza 50 proc. ich dochodów.

Oznacza to, że powinno być zastosowane takie samo kryterium, jak w przypadku Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich dodał, że to kryterium tak samo powinno być zastosowane do wakacji kredytowych i zadeklarował, że liczy też na wprowadzenie racjonalnego progu, który faktycznie uniemożliwi występowanie o wsparcie tym, którzy go nie potrzebują.

Czy wakacje kredytowe się opłacają?

Na pytanie, czy wakacje kredytowe się opłacają, najlepiej jest odpowiedzieć, pokazując dane udostępniane przez Biuro Informacji Kredytowej (BIK). Do 1 października 2023 r. banki zaraportowały do BIK 1 150 tys. kredytów objętych wakacjami kredytowymi na kwotę 284 mld zł. Z wakacji kredytowych skorzystało 1 954 tys. klientów.

Czy wakacje kredytowe będą wciąż opłacały się w 2024 r.? W tej chwili trudno jest to określić. Nie wiemy jeszcze, na jakich zasadach będą one oferowane, a co ważniejsze – jaka grupa kredytobiorców będzie mogła skorzystać z tego udogodnienia.

Co prawda od kilku miesięcy obserwujemy spadek stawek referencyjnych WIBOR 3M i 6M, na podstawie których ustalane jest zmienne oprocentowanie kredytów mieszkaniowych, mimo tego jednak odsetki od nich naliczane nadal są wysokie. Jeżeli do tego dodać nadal wysoką inflację i to, że nasze zarobki niekoniecznie za nią nadążały, to wakacje kredytowe 2024 nadal będą się opłacały, zwłaszcza jeśli wprowadzone zostanie kryterium dochodowe.

Maciej Kazimierski, ekspert porównywarki finansowej Totalmoney.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
zzz
rok temu
Jeżeli KO stanie po stronie banków to będzie pierwszy sygnał jak ta kadencja będzie wyglądać... Biedne banki, pomimo odpisów na franki i pomimo wakacji kredytowych wykręcają rekordowe zyski, więc trzeba im pomóc :D. Ludzie nadal płacą raty wyższe o kilkadziesiat procent niż płacili wcześniej, a inflacja magicznie nie zniknęła. To oczywiste, że powinny zostać przedłużone na kolejny rok, jeżeli rządzącym będzie zależeć na dobru obywateli, bo po pierwsze raty są przeliczane z opóźnieniem (w zależności jak umowa wskazuje może to być i +3, lub +6 miesięcy), a wrócą one do akceptowalnych poziomów dopiero w okolicy stóp w wysokości 4pp, co może się stanie w 2025. No ale też ciekawe co pis rozumie przez ludzi zamożnych, bo znając ich to bedzie jeszcze minimalna + 100 zł xD
Donald T
rok temu
Zwalcie se gruchę jakie wakacje wy chcecie
Lobo
rok temu
Przed podwyżkami maiłem 3200 raty kredytu. Po podwyżkach 6500 !!!! w tym jest 300 zł spłaty kapitału. Reszta to odsetki. Teraz po obniżkach stóp mam 6200!!! Taki to wał na ludziach i lichwę Państwo z banksterami robi. Mam hipotecznty w gawnym getin gangu teraz velo gangu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
Tom
rok temu
Dla kwoty 350 tys rata 2870, miała być 1420. Kapitał w racie który spłacasz to 160 zł , odsetki to 2710- czyli dzisiejszy kredytobiorca hipoteczny tyle oddaje w błoto. Więc to skok na kasę ludzi
Joe
rok temu
Wakacje to na szparagach u Hansa będziecie mieli
Donald T
rok temu
Zwalcie se gruchę jakie wakacje wy chcecie
Komitet PiS
rok temu
Gdyby tak postawić wyborcę pisu obok małpy w zoo, to po zachowaniu ciężko byłoby odróżnić które jest które, tylko futro robi różnicę.
Korman Bełcha...
rok temu
Śmieszni jesteście w prowadzaniu kryterium dochodowym, przecież przez zawieszenie rat kredytu wydłuża się jego spłata ,więc nie rozumiem tej euforii, zamiast trudnić się farmazonami pomyślcie jak obniżyć ludiom Raty kredytów
...
Następna strona