Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|
aktualizacja

Wakacje wielkanocno-majówkowe? Wygrali klienci z First Minute

37
Podziel się:

Zagraniczne wyjazdy wakacyjne w terminach wielkanocno-majówkowych są już w większości wyprzedane. Ten moment w roku zawsze cechuje się sporym nasileniem ruchu turystycznego – przekonują eksperci Wakacje.pl. Niewielka pula jest wciąż dostępna, jednak nie należy nastawiać się na znaczne obniżki cen.

Wyjazdy na długi weekend w większości już wyprzedane. Polacy rzucili się na oferty
Wyjazdy na długi weekend w większości już wyprzedane. Polacy rzucili się na oferty (Fotolia)

W tym roku ok. 77 proc. wyjazdów wielkanocno-majówkowych zostało wykupionych z dużym wyprzedzeniem. Polacy skorzystali bowiem z promocji First Minute, dzięki której za szybko podjętą decyzję otrzymywali od biur podróży dodatkowe korzyści, takie jak gwarancja najniższej ceny, możliwość bezkosztowej zmiany warunków rezerwacji czy darmowy pobyt w hotelu dla dziecka.

Wielu rodzimych turystów, przekonanych dobrymi ofertami, zarezerwowało swoją majówkę już jesienią zeszłego roku. Mieli wówczas szeroki wybór kurortów i pokojów, mogli też liczyć na dużą liczbę miejsc w samolotach z regionalnych portów lotniczych.

W tym momencie najpopularniejsze hotele często nie mają już miejsc na przyjęcie choćby jednego dodatkowego gościa, poszukiwaczom "lastów” pozostaje więc wybór z tego, co zostało na rynku. Choć wycieczkę do Turcji, Egiptu i Hiszpanii wciąż można dostać, nie ma już co liczyć na okazję życia. Może też się zdarzyć, że na nasz ulubiony kierunek nie ma już dostępnych przelotów z najbliższego lotniska.

Zobacz także: Oglądaj też: Zakupy na Wielkanoc. Inspekcja sanitarna tłumaczy, która żywność jest bezpieczna

Dla turystów tęskniących za wakacyjnymi klimatami plaż Turcji i Grecji jest jednak dobra informacja. - Po majówce zaczyna się jeden z najkorzystniejszych okresów na podróżowanie w całym roku. Potrwa aż do drugiej połowy czerwca - mówi Paweł Durkiewicz z Wakacje.pl.

Temperatury we wszystkich najpopularniejszych turystycznie państwach są już wysokie i dają namiastkę lata, a przy tym nie mamy jeszcze sezonu urlopowego, wiążącego się z podniesionymi cenami i zatłoczonymi kurortami. Dzięki temu przy odrobinie szczęścia i czujności w śledzeniu ofert, na wymarzone wakacje w wybranym hotelu możemy wyjechać nawet dwa razy taniej niż w lipcu czy sieprniu.

Według ekspertów na polskim rynku turystycznym najpopularniejszym kierunkiem w tym sezonie letnim będzie Turcja, oferująca szeroki wybór hoteli o wysokim standardzie z bogatym wyżywieniem i rozwiniętą infrastrukturą w przystępnych cenach. Popularne będą również jak co roku Grecja, Hiszpania, Egipt i Bułgaria.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
wakacje.pl
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
turysta
6 lat temu
i tu zgadzam się z jo jak mam zapłacić 5000 tyś za tydzień pobytu (w zależności od ilości osób)nad polskim morzem bez gwarancji dobrej pogody a barowi handlarze walą mnie w rogi nie wiedząc ile można skasować za lody czy frytki gdzie na plaży syf i parawany a w pisaku pety kapsle blaszki z puszek wieczorami pijane gnoje nie dają spokoju to wolę polecieć do np Grecji za tą samą kasę lub taniej z gwarancja dobrej pogody i bez tego bydła jak na polskich plażach
jo
6 lat temu
To nie bieda, tylko pogoda. Zapłacisz ( zresztą mniej niż w kraju) i wiesz ,że bedzie słonecznie
Mars
6 lat temu
I mówić, że bieda jest w Polsce!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (37)
nauczycielka
6 lat temu
A ja mogę pomarzyć...Ani urlopu, ani pieniędzy.
dziwne
6 lat temu
a podobno glodowe pensje ,renty i emerytury macie?????To jakim cudem na te wyjazdy macie?Kradniecie???
max
6 lat temu
właśnie dzięki takim artykułom-pierdołom ludzie wpadają w depresję, czytając, że wszyscy wkupują wyjazdy na majówkę a ja nie, przez co jestem zapewne gorszy; otóż nie ma się czym przejmować, to wszystko to brednie i sztuczne podkręcanie koniunktory na wyjazdy, których w zasadzie są śladowe ilości; z moich znajomych, których mam sporo, i nie są to przypadkiem beneficjenci pomocy społecznej, nikt nie wykupił żadnego wyjazdu w kraju a tym bardziej za granicę; prezentowane w artykule brednie należy między bajki włożyć, a nadto przypuszczam, że cały artykuł jest sponsorowany;
ja
6 lat temu
a ja jadę na rodos i co ?
50++
6 lat temu
to sprawa dla skarbówki skąd mają pieniądze , mnie po 27 latach pracy na nic nie stać
...
Następna strona